Sprawa m.in. przeciwko Adamowi Słomce o zniszczenie pomnika "wdzięczności" armii ZSRR umorzona

Dziś Sąd Rejonowy w Katowicach umorzył sprawę "zniszczenia" w dniu 17 września 2011 r. katowickiego pomnika "wdzięczności" armii ZSRR zlokalizowanego na pl. Wolności. Sąd uznał, że w sytuacji gdy nikt nie przyznał się do posiadania okupacyjnego monumentu i w sprawie nie występuje ważny interes społeczny sprawę należy umorzyć.

Trzeba przypomnieć, że lider Konfederacji był jako katowicki radny jednym z inicjatorów uchwały Rady Miasta w Katowicach z lat 90-tych XX wieku, która nakazywała przeniesienie tego komunistycznego monumentu.

17 września 2011 r. przy pomniku odbył się legalny wiec wyborczy z udziałem trzech kandydatów do Senatu RP. Cześć zgromadzonych w spontaniczny i artystyczny sposób postanowiła zaprotestować przeciwko bezczynności władz w sprawie szerzenia metod i praktyk systemów totalitarnych i namalowała na pomniku zrównane symbole sierpa i młota oraz swastykę. Obecni na wiecu wyborczym funkcjonariusze policji rozbili wiec wyborczy i dokonali zatrzymania, m.in. Adama Słomki.

Informacja rzecznika prasowego policji o ?zniszczeniu? pomnika ?wdzięczności? została podchwycona i wykorzystana do ataku na Słomkę przez Gazetę Wyborczą oraz opublikowana przez PAP. Mimo tego w tamtych wyborach kandydat KPN-OP do Senatu RP z Katowic otrzymał ponad 8,5% głosów. Innymi słowy, po tym proteście co 12-sty mieszkaniec miasta udzielił wsparcia środowisku politycznemu skupionemu wokół Konfederacji.

W czasach II RP na miejscu symbolu rosyjskiej dominacji stał Pomnik Nieznanego Powstańca Śląskiego. Mimo, że uchwała Rady Miejskiej w Katowicach nie została nigdy uchylona władze Katowic ? w myśl źle pojętej pamięci historycznej ? zamiast szerzej dotować dla przykładu obiady na stołówkach szkolnych dla dzieci z niezamożnych rodzin? wolały przeprowadzać kosztowne konserwacje i renowacje pomnika pochwalającego komunistyczną okupację.

Katowicka prokuratura skierowała sprawę do Sądu Rejonowego w Katowicach. O tym, że obowiązywać w tym wypadku może stara myśl ?dajcie mi człowieka ?? może świadczyć fakt, że w aktach sprawy znajduje się rzekomy wyciąg z kartoteki karnej z informacją, że lider Konfederacji jest osobą karaną za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Dokument ma swoje odzwierciedlenie w akcie oskarżenia. Jednak poza pierwszym imieniem i nazwiskiem sądzonego w tej sprawie polityka nic się nie zgadza (w załączeniu). Bez znaczenia jest też dla wymiaru sprawiedliwości fakt, że Adam Słomka był i jest abstynentem.

Dzisiejsze orzeczenie katowickiego Sądu można uznać za potwierdzenie braku realnych przeszkód dla realizacji inicjatywy przywrócenia na pl. Wolności przedwojennego Pomnika Nieznanego Powstańca Ślaskiego. Zdaniem KPN-OP trzeba się również poważnie zastanowić się nad wieloletnim utrzymywaniem z pieniędzy podatników pomnika "wdzięczności" armii ZSRR - co w sytuacji braku podmiotu, który jest jego właścicielem - może rodzić obawy o marnotrawienie środków publicznych.

Biuro Prasowe KPN-OP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych