Duchowny wskazał kontrowersje, które mają realne przesłanki. Ot, chociażby ryzyko wystąpienia zespołu (wad genetycznych) Beckwitha-Wiedemanna – nie tylko w serwisach katolickich (bo BBC trudno do nich zaliczyć) można przeczytać o tym, że u dzieci poczętych in vitro jest ono trzy, cztery razy większe niż u dzieci poczętych drogą naturalną. Jeśli to nieprawda, należałoby podjąć polemikę i taką informację zweryfikować
- pisze Filip Memches na łamach "Rzeczpospolitej", wskazując że salonowe media w żaden sposób nie były zainteresowane merytoryczną dyskusją.
Z księdzem Longchamps de Berier nikt – poza TVN 24, gdzie próbował on wyjaśnić, o co mu chodziło – nie chciał rozmawiać. Zamiast tego posypały się na niego – za pośrednictwem niezawodnej w takich sytuacjach „Wyborczej" – ideologiczne oskarżenia o „stwarzanie podłoża do dyskryminacji dzieci", sianie „mowy nienawiści", posługiwanie się „poetyką nazistowską", „stygmatyzowanie dzieci z in vitro", „przekroczenie wszelkich granic medialnego chuligaństwa i barbarzyństwa".
- dodaje publicysta "Rz".
Memches wskazuje też daleko idące niebezpieczeństwo, wyłaniające się ze stosowania procedury in vitro.
Oddzielanie prokreacji od seksualności łączy się z używaniem takiego pojęcia jak „chciane dzieci". W domyśle oznacza to też, że mogą być „dzieci niechciane". Chodzi więc o całkowite zapanowanie nad naturą – o to, żeby zachodzące w niej procesy były całkowicie przewidywalne.
Skądś to już znamy. Taki cel stawiała sobie w XX wieku eugenika. Była ona nie tylko jednym z filarów nazistowskiej koncepcji społeczeństwa, ale i praktykowano ją z entuzjazmem w państwach liberalno-demokratycznych jako zdobycz postępu. Pomysł hodowania zbiorowości ludzkiej pozbawionej obciążeń genetycznych – chociażby poprzez sterylizację osób, które te obciążenia cechują – spotykał się jednak ze sprzeciwem Kościoła. Wydaje się, że teraz w przypadku in vitro jest podobnie.
mall, Rzeczpospolita
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/151956-memches-ks-longchamps-de-berier-zrobil-cos-z-punktu-widzenia-salonu-skandalicznego-probowal-przeniesc-dyskusje-z-perspektywy-religijnej-na-pole-nauki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.