NASZ WYWIAD. Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk. "Oto antykatolicki i antypolski wydawca najpierw tworzy rzekomo prawicowy tygodnik, a teraz jeszcze chce nadawać telewizję katolicką..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

wPolityce.pl: Telewizja Trwam złożyła wniosek o koncesję społeczno-religijną na multipleks w kolejnym konkursie. Stoją za tą stacją miliony uczestników marszy i manifestacji a także miliony podpisów. Czy jest szansa, że tym razem władza nie oszuka?

Ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR, założyciel i dyrektor Radia Maryja: Czujemy wsparcie milionów Polaków. Widzimy ilu ludzi słucha Radia Maryja, jak reagują, jaki potężny odzew do nas dociera. Niestety spotykam się też ludźmi, którzy mówią iż boją się podpisać apel w sprawie TV Trwam bo obawiają się utraty pracy, represji. To bardzo źle świadczy i sytuacji w kraju ale takie są fakty.

Jednak mimo to trudno sobie wyobrazić zlekceważenie tak potężnego głosu społecznego za TV Trwam. Jeśli by tak było to już otwarcie można będzie mówić iż żyjemy w kraju totalitarnym, że opinia społeczna nie ma u nas znaczenia a władza robi co chce. To będzie jednoznaczny w tym kierunku sygnał.

 

To trudne do wyobrażenia. Ludzie mogliby już tego nie wytrzymać, to byłoby zaproszenie do jakiegoś wybuchu.

Ale ten rząd robi co chce. Źle robi. Nie wzrusza go fakt, że 800 tysięcy dzieci jest w Polsce niedożywionych, głodnych. Nie mówię już o bezrobociu, które jest ogromne oficjalnie, a to ukryte jeszcze większe. Mówiliśmy o tym ostatnio na antenie Radia Maryja. Miliony Polaków wyjechały z kraju, coraz trudniej dostać się z dzieckiem czy samemu do lekarza, zamyka się oddziały dziecięce. I to władzy nie rusza, nie przejmują się tym. Co przeżywają? Czym się zajmują? Tym by telewizji Trwam zablokować możliwość dotarcia do Polaków. I w jakim stylu to jest robione. Ostatnia rozmowa posła partii rządzącej w Sejmie z panem Janem Dworakiem pokazuje jak oni traktują naród.

 

Pisaliśmy o tym na naszym portalu. Można to nagranie zobaczyć tutaj: Pokaz chamstwa w wykonaniu duetu Niesiołowski-Dworak. "To jeszcze tego Rydzyka ćwiczycie? (...) Bydło. Jednym słowem bydło". To wstrząsający zapis.

Tak, i to nie jest mowa nienawiści, nie, to jest ta ich mowa miłości... Cóż, nie możemy się poddawać. Złożyliśmy dokumenty. Wiemy, ze w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji jest PO, SLD i PSL. Zobaczymy jak zachowają się te ugrupowania, jak zagłosują.

 

Nie obawia się ojciec dyrektor, o czym  mówił wcześniej, iż spróbują dać ludziom jakąś podróbkę? Wiadomo, że wniosek o stację społeczno-religijną złożył też wydawca tygodników "Wprost" i "Do Rzeczy".

Tak, ta informacja bardzo niepokoi. Byłoby to oczywiście bardzo dziwne gdyby wydawca pisma takiego jak "Wprost" otrzymał koncesję na stację społeczno-religijną. To by świadczyło o tym, że jakąś swoją religię lansują... Wiadomo jakie jest "Wprost" - absolutnie antykatolickie, antychrześcijańskie.

Ale to może być próba stworzenia takiego kanału jakim była TV Religia w koncernie TVN. Nazywało się to "religia" ale nikt nie mówił jaka religia? Na pewno nie katolicka, mocno tam krytykowano Kościół np. za celibat.

Warto też zwrócić uwagę, że dwa dni przed upływem terminu składania wniosków o koncesje "Wprost" przyznał nagrodę prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. A przecież Jan Dworak reprezentuje w Krajowej Radzie prezydenta. To wskazuje na możliwość iż jest to dużo głębsza, zaplanowana operacja wstawienia w miejsce należne Trwam podróbki.

CZYTAJ: (Pod)lizak Roku! „Nikogo ludzie nie uwielbiają tak bardzo, jak Ciebie - nie zmarnuj tej szansy”, czyli Człowiek Roku „Wprost” dla Bronisława Komorowskiego

Do tego we "Wprost" systematycznie pojawia się felieton człowieka z kanału religia TVN. A więc znak, że idą razem. Niepokojąco to się wszystko układa. Przed tym właśnie przestrzegam od dawna - że spróbują coś podłożyć, co by udawało kanał katolicki. W minionym systemie władza miała swoich "księży patriotów". Ta obecna też ma takie ambicje.

 

Jak duże jest ryzyko, że ludzie dadzą się na to nabrać?

Wierzę, że się nie nabiorą.  Polacy muszą być mądrzy. To, że gdzieś jakiś ksiądz występuje nie znaczy, że coś jest katolickie. Podobnie pobożna mina nie wystarcza, trzeba patrzeć na owoce. I te owoce widzimy coraz wyraźniej. Jest ryzyko, że to służby wykreowały jakieś nowe inicjatywy by nie dać koncesji stacji, której chcą miliony Polaków - a więc telewizji Trwam.

 

Zwykła przyzwoitość nakazywałaby zostawić to miejsce na multipleksie dla telewizji Trwam.

Tak, przyzwoitość.... Musimy widzieć całość. Proszę zobaczyć - wydawca antykatolicki, jakże często antypolski, wyśmiewający polskość, zaczyna od wydawania tygodnika rzekomo prawicowego. A teraz jeszcze telewizję katolicką chce stworzyć. To nam wszystko mówi, trzeba tylko wyciągnąć wnioski.

 

O co tu więc chodzi?

Chodzi o oszukanie ludzi. Wprowadzenie w błąd. Wiele słyszę głosów zdziwienia, pytań. O co tu chodzi? Dlaczego taki wydawca zakłada nagle pismo konserwatywne, a następnie chce nadawać telewizję katolicką? Wszystko to bardzo zagadkowe.

CZYTAJ TEŻ: Jak Michał M. Lisiecki, który dziś chce zarabiać na konserwatywnym odbiorcy, wyrzucał z pracy za "odchylenie prawicowe"

Liczę, że ludzie nie dadzą się na to nabrać. Że dostrzegą iż tu nie chodzi tylko o telewizję Trwam, ale o odebranie ludziom głosu, o pełną manipulację umysłami. Ale wierzę w Polaków, w katolików. Wierzę, że jeszcze raz wszyscy w tej sprawie się głośno wypowiemy.

Zobacz jak wielu młodych ludzi uczestniczyło we wrześniowym marszu "Obudź się Polsko" w obronie TV TRWAM. NASZA FOTOGALERIA

rozm. wu-ka

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych