Prezentujemy stanowisko Krajowej Sekcji Nauki NSZZ „Solidarność” w sprawie komentarza Minister Barbary Kudryckiej dotyczącego Kodeksu Etyki Pracownika Naukowego.
KSN NSZZ „Solidarność” z niepokojem odnotowuje komentarz Minister Profesor Barbary Kudryckiej zainspirowany zakończeniem prac nad Kodeksem Etyki Pracownika Naukowego opracowanym przez Komisję do spraw etyki w nauce, działającą przy Polskiej Akademii Nauk pod kierunkiem prof. Andrzeja Zolla.
Podzielamy opinię 538 profesorów i innych pracowników akademickich, którzy w niedawnym liście otwartym piszą
Nasz sprzeciw budzi przede wszystkim część komentarza, w której Pani Minister pisze: "Ale nie mniej ciężkim przewinieniem [jak plagiat czy sfabrykowanie wyników] jest choćby próba zarażania studentów swoim światopoglądem – zwłaszcza gdy ten światopogląd wymyka się regułom uznawanej powszechnie wiedzy, dotychczasowym ustaleniom naukowym i rzetelnej metodologii." A następnie przytacza Pani w ironicznej formie przykłady związane z Katastrofą Smoleńską i działalnością o. Tadeusza Rydzyka.
Uważamy, podobnie jak sygnatariusze listu 538, że Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie ma prawa,
jako urzędnik państwowy, narzucać nauczycielom akademickim i naukowcom co im wolno powiedzieć w czasie wykładu, seminarium lub publicznych wystąpień.
Nie zgadzamy się na to, aby Kodeks Etyki mógł
„być narzędziem bieżącej walki politycznej, wykorzystywanym do dyscyplinowania, jeśli nie karania, pracowników naukowych prezentujących poglądy odmienne od poglądów decydentów politycznych i administracji państwowej."
Profesor Edward Malec, Przewodniczący KSN NSZZ „Solidarność”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/151808-minister-nauki-i-szkolnictwa-wyzszego-nie-ma-prawa-jako-urzednik-panstwowy-narzucac-nauczycielom-akademickim-co-im-wolno-powiedziec-w-czasie-wykladu