Przepychanek w PO ciąg dalszy. Premier miał postawić Gowinowi ultimatum. "Zostaliśmy doprowadzeni do ściany, nie możemy się już cofnąć"

Politycy Platformy Obywatelskiej w drodze na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Fot. PAP/Leszek Szymański
Politycy Platformy Obywatelskiej w drodze na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Fot. PAP/Leszek Szymański

Prasa przynosi kolejne odsłony konfliktu wewnątrz Platformy Obywatelskiej. O szczegółach sporów między konserwatywnym skrzydłem PO a premierem Tuskiem informowaliśmy piórem Piotra Zaremby na portalu wPolityce.pl.

CZYTAJ WIĘCEJ: Konserwatyści w PO na wylocie. Tusk grozi grupie Gowina. Czy szykuje coś w rodzaju Paxu?

Gazety kontynuują dziś ten temat. W dzienniku "Polska The Times" czytamy o tym, że Jarosław Gowin ze swoimi ludźmi mieli dostać ultimatum. Albo złożą premierowi hołd lenny, albo wylecą - brzmi jednoznacznie przesłanie artykułu.

Było wyraźnie powiedziane, że tworzenie przez grupę konserwatywną jakiejkolwiek frakcji wewnątrz partii może być tym momentem granicznym. Niedopuszczalne jest formowanie tego rodzaju środowiska już w postaci pewnego rodzaju instytucji, ponieważ to zawsze kończyło się upadkiem partii, w której tego rodzaju frakcje powstawały. I to był wyraźny sygnał na przyszłość

- opisywał Rafał Grupiński z PO na falach radia RMF FM.

"PTT" informuje również, że kilka tygodni temu minister Gowin miał otrzymać propozycję "aksamitnego rozstania", z gwarancją miękkiego lądowania na listach wyborczych PSL. Propozycji jednak nie przyjął.

Lider może być tylko jeden i ma nim być Donald Tusk

- to z kolei relacja "Rzeczpospolitej", w której jeden z posłów PO opisywał spotkanie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Zostaliśmy doprowadzeni do ściany. My nie możemy się już cofnąć

- dodawał przedstawiciel frakcji konserwatywnej w PO.

"Rz" sugeruje, że przedstawiciele konserwatystów są zdeterminowani i nie poprą zinstytucjonalizowania związków partnerskich. Przygotowują swój projekt ustawy. Problem leży jednak w tym, że premier chce, aby z PO wyszedł tylko jeden projekt i nie wiadomo, czy posłowie zadecydują, że będzie nim ten autorstwa grupy Gowina.

Z drugiej strony szef klubu Platformy Rafał Grupiński tonował dziś nastroje i emocje, twierdząc, że sprawa jest rozdmuchana przez media:

Nie rozsypiemy się, tytuły w mediach są mocno przesadzone

- mówił.

I dodawał, że nie ma takiej możliwości, by konserwatyści wyszli z PO, a zostali w koalicji. Celem - zarówno premiera Tuska, jak i samego Grupińskiego - jest jedność partii.

Liczę, że zdrowy rozsądek zwycięży w nas wszystkich. Nie ma takiego wariantu, że konserwatyści wychodzą i zostają w koalicji. Wariantem jest utrzymanie jedności w partii i koalicji

- oceniał.

O sporach wewnątrz PO mówi też pomysł Donalda Tuska, który chce zmiany sposobu wyłaniania szefa PO. Wszystko po to, by potwierdzić swoje przywództwo. Jak podał RMF FM, premier chce, by szefa partii wybierali nie delegaci na zjeździe partii, lecz wszyscy jej członkowie w wyborach bezpośrednich.

lw, rmf24.pl, Polska The Times, rp.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych