wPolityce.pl: dzisiejsza wypowiedź Pawła Grasia na temat spotkania Donalda Tuska z klubem Platformy Obywatelskiej sugeruje, że sprawa związków partnerskich jest polem coraz poważniejszego konfliktu, czy wręcz grozi rozłamem. Jak pan odebrał to spotkanie? Czy pojawiły się w czasie rozmowy naciski, by strona konserwatywna wycofała się ze sprzeciwu wobec związków partnerskich?
Jacek Żalek: Nie odebrałem tak tej rozmowy. W czasie spotkania odbyła się dyskusja, być może było zbyt dużo emocji, a za mało argumentów. Niewykluczone, że właśnie o to chodziło premierowi, by podczas pierwszego spotkania dać ujście tym emocjom, żeby później bez obciążenia pochylić się nad prawnym rozwiązaniem problemu.
Donald Tusk mówił ostatnio, że oczekuje jednego wspólnego projektu PO w tej sprawie. Pan sobie wyobraża taki scenariusz?
Tak, wyobrażam sobie taką sytuację. To wbrew pozorom nie jest sprawa światopoglądowa tylko kwestia prawna. Nie mam wątpliwości, że rzeczowe argumenty, jeśli będzie otwartość i dobra wola do ich wysłuchania, przekonają kolegów do rozwiązań zgodnych z polskim porządkiem prawnym.
Poprze pan w ponownym głosowaniu rozwiązania podobne do tych, które odrzucono niedawno w Sejmie?
Ustawa, która wprowadza równolegle do małżeństwa związek paramałżeński, jest niekonstytucyjna bez względu na to, jak ją nazwiemy. W mojej ocenie tę kwestie należy uregulować w ten sposób, że porządkujemy obszar praw cywilnych i tworzymy jasne rozgraniczenie między konkubinatem, a małżeństwem.
Na ile poważny jest dziś spór o związki partnerskie w PO? On może zagrozić jedności partii?
Wszystko zależy od gotowości do prowadzenia dialogu. Jeśli ona będzie to, mimo oczywistych różnic poglądów, sądzę, że uda się stworzyć projekt, który będzie odpowiadał oczekiwaniom Polaków. Jeśli dialogu nie będzie, to PO może stracić w konsekwencji umiejętność proponowania rozwiązań kompromisowych, w poszanowaniu różnorodności. Do tej pory udawało się nam rozwiązywać problemy unikając silnych sporów wewnątrz partii. Obecnie wiele zależy od rozłożenia akcentów. Jeśli będziemy się koncentrowali na różnicach, ta sprawa będzie nas dzielić. Jeśli będziemy koncentrowali się na rozwiązaniach kompromisowych będziemy wychodzić zwycięsko z tego i innych problemów. Wbrew pozorom różnica zdań, jeśli towarzyszy temu standard wysokiej kultury debaty, wzbogaca ofertę oraz jakość współpracy klubowej. Ponadto ułatwia wolne od balastu emocji merytoryczne opracowanie projektów ustaw. Trzeba wsłuchiwać się w różne głosy i wypracować pomysły, które pozwolą rozwiązać istotę problemu, którym jest jasne wytyczne granicy miedzy małżeństwem a związkami nieformalnymi.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/151535-cztery-pytania-do-posla-zalka-w-czasie-spotkania-odbyla-sie-dyskusja-byc-moze-bylo-zbyt-duzo-emocji-a-za-malo-argumentow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.