66. rocznica śmierci kpt. "Warszyca". Częstochowa czci pamięć zgładzonego przez komunistów bohatera

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. IPN
fot. IPN

Dziś przypada 66. rocznica zamordowania przez komunistyczne władze kpt. Stanisława Sojczyńskiego ps. „Warszyc”. W częstochowskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego odbyła się we wtorek msza za jego duszę. W przyszłym roku natomiast planowane jest odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej jego osobie.

W związku permanentnym okrajaniem lekcji historii w programach nauczania, mało kto, szczególnie spośród młodych ludzi, pamięta dziś kim był kpt. Sojczyński. Postać tego dzielnego żołnierza warto tym bardziej przypominać, choćby ze względu na fakt jego ścisłych związków z Częstochową. To w naszym mieście „Warszyc” ukończył ówczesne seminarium nauczycielskie, a później także kurs podchorążych rezerwy piechoty.

W czasie wojny szybko okazało się, że dysponuje cechami niezwykle sprawnego dowódcy. Do jego największych osiągnięć należało przeprowadzenie w nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 roku ataku na niemieckie więzienie w Radomsku. W wyniku tej akcji udało się uwolnić ponad pięćdziesięciu Polaków, przy minimalnych stratach ludzi z oddziału. Za tę akcję porucznik Stanisław Sojczyński został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Niedługo po tym, stworzył pierwszy na terenie obwodu oddział partyzancki, którym dowodził do listopada 1943 roku. Z kolei w czasie akcji „Burza” kierował I batalionem 27 pułku piechoty Armii Krajowej, staczając tym samym wiele potyczek z Niemcami. W styczniu 1945 roku, w uznaniu swoich zasług w walce z nazistami, Stanisław Sojczyński otrzymał awans na stopień kapitana.

Gdy na ziemie polskie wkroczyła Armia Czerwona, nie złożył broni i podjął dalszą walkę tym razem z nowym okupantem. Mimo iż stale był poszukiwany przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa, wiosną 1945 roku zaczął ponownie zbierać swoich dawnych żołnierzy. Na bazie dowodzonego przez siebie podczas wojny batalionu, w maju 1945 roku utworzył konspiracyjną organizację, która w szczytowym momencie liczyła około 4 tys. ludzi.

W połowie 1946 roku „Warszyc” został aresztowany w Częstochowie przez bezpiekę. Po pokazowym procesie, na trzy dni przed ogłoszeniem amnestii, stracono go 19 lutego 1947 roku w Łodzi. W październiku 1992 roku łódzki sąd uchylił wyrok z grudnia 1946, uznając, że Stanisław Sojczyński działał na rzecz niepodległości państwa polskiego. Jego imieniem nazwano ulice w Łodzi, w Częstochowie i w Radomsku. W 2009 roku decyzją prezydenta Lecha Kaczyńskiego, został pośmiertnie mianowany na stopień generała brygady.

CZYTAJ WIĘCEJ NA E-TYGODNIK.PL: Była msza, będzie obelisk. Częstochowianie pamiętają o swoim bohaterze

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych