Kryzys polityczny na Ukrainie. Opozycja przygotowuje się do wcześniejszych wyborów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Julia Tymoszenko, listopad 2009 r. Fot. Wikipedia
Julia Tymoszenko, listopad 2009 r. Fot. Wikipedia

Ukraińska opozycja przygotowuje się do przedterminowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich

- oświadczył w poniedziałek Arsenij Jaceniuk, przywódca klubu parlamentarnego Batkiwszczyny - partii więzionej byłej premier Julii Tymoszenko.

W związku z konfliktem z rządzącą Partią Regionów posłowie opozycji od dwóch tygodni blokują posiedzenia Rady Najwyższej w Kijowie. Domagają się, by posłowie większości zrezygnowali z głosowania za swoich nieobecnych na obradach kolegów, gdyż łamią w ten sposób konstytucję. Partia Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza na razie się na to nie zgadza.

Zgodnie z ukraińską konstytucją prezydent ma prawo - lecz nie obowiązek - rozwiązania parlamentu, jeśli nie jest on w stanie zebrać się na posiedzenie w ciągu 30 dni.

Mamy do czynienia z kryzysem politycznym. Zrozumiałe, że jeśli Partia Regionów odmawia realizacji zapisów konstytucji i parlament nie działa przez 30 dni, to prezydent ma prawo go rozwiązać. Prezydent ma zobowiązania wobec narodu, a nie wobec swego otoczenia, więc jeśli głowa państwa nie jest w stanie wypełniać swych funkcji, oznacza to, że kryzys zakończy się wcześniejszymi wyborami i parlamentu i prezydenta

- oświadczył w poniedziałek Jaceniuk.

Ukraińskie media twierdzą, że w obliczu kryzysu do wcześniejszych wyborów szykuje się także Partia Regionów. Dziennik "Kommiersant-Ukraina" napisał, że rządzący uzależniają jednak wybory od zmiany ordynacji wyborczej.

Źródła w Partii Regionów powiedziały gazecie, że ugrupowanie Janukowycza chciałoby, aby wybory te zostały przeprowadzone wyłącznie w systemie większościowym, a nie - jak to było w październiku ub.r. - w systemie większościowo-proporcjonalnym. Partia Regionów sądzi, że zmiana ordynacji wyborczej pozwoli jej wprowadzić do parlamentu więcej posłów, niż ma obecnie.

W październikowych wyborach parlamentarnych Ukraińcy wybierali połowę 450-osobowej Rady Najwyższej z list partyjnych, a połowę - w okręgach jednomandatowych. Do łamania ordynacji wyborczej dochodziło najczęściej właśnie w okręgach jednomandatowych. W kilkunastu z nich mimo wstępnych wyników mówiących o wygranej przedstawicieli opozycji zwycięzcami ogłoszono reprezentantów ugrupowania rządzącego bądź ludzi z nim związanych.

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych