"Cyryl i Metody wnieśli decydujący wkład w budowę Europy, nie tylko jako wspólnoty wiary, ale także jako organizmu państwowego i kulturowego"

fot.  obraz "Cyryl i Metody" Jana Matejki / wikipedia
fot. obraz "Cyryl i Metody" Jana Matejki / wikipedia

Wspomnienie świętych Cyryla i Metodego jest dla mnie sposobnością, by przypomnieć chrześcijanom i wszystkim ludziom dobrej woli na naszym kontynencie o tym, co możemy określić jako «wyzwanie europejskie», to znaczy o potrzebie budowania Europy głęboko świadomej swojej przeszłości, gorliwie zabiegającej o realizację praw człowieka, solidarnej z narodami innych kontynentów w dążeniu do pokoju i rozwoju na skalę światową

- mówił Jan Paweł II w 1998 roku.

 

Dziś Kościół katolicki na całym świecie obchodzi święto św. Cyryla, mnicha i św. Metodego, biskupa - patronów Europy. Patronat nad starym kontynentem stał się faktem za sprawą decyzji Papieża Jana Pawła II w 1980 roku. Ponadto patronami Europy są św. Benedykt z Nursji, św. Brygida Szwedzka, św. Katarzyna ze Sieny oraz św. Edyta Stein.

Cyryl i Metody (imiona chrzestne: Konstantyn i Michał) – Apostołowie Słowian, twórcy alfabetu słowiańskiego i tłumacze tekstów liturgicznych, zwani Braćmi Sołuńskimi – urodzili się w Tessalonikach w Cesarstwie Bizantyjskim, w mieście, które będąc ważnym centrum handlowym, rozbrzmiewało wieloma językami, także słowiańskim.

Ponieważ byli synami wyższego urzędnika cesarskiego zarówno starszy Metody, jak i młodszy Cyryl otrzymali staranne wykształcenie w najlepszych uczelniach imperium. Po zakończeniu edukacji Metody rozpoczął karierę świeckiego urzędnika, został nawet zarządcą prowincji, jednak około 840 roku usunął się do klasztoru. Jego młodszy brat ukończył studia w Bizancjum i otrzymał święcenia kapłańskie, później pełnił zaszczytne obowiązki bibliotekarza w kościele św. Zofii w Konstantynopolu, był sekretarzem patriarchy, wykładał w akademii cesarskiej, gdzie zasłynął erudycją i mądrością, tak że współcześni nadali mu zaszczytny przydomek Filozofa.

Cesarz wysoko cenił talent i zalety osobiste obu braci, dlatego wysyłał ich z trudnymi misjami dyplomatycznymi – do Saracenów, a później do Chazarów na Krym. W czasie tej drugiej wyprawy bracia odnaleźli kościół w Chersoniu i relikwie św. Klemensa, papieża i męczennika, który był tu zesłany przed wiekami. Relikwie zabrali ze sobą i odtąd towarzyszyły im ilekroć udawali się w podróż, w końcu uroczyście przekazali je papieżowi Hadrianowi II w czasie swojego pobytu w Rzymie.

O dalszym losie braci zdecydowało poselstwo księcia Moraw Rościsława do cesarza Michała III z prośbą o przysłanie dobrych głosicieli Ewangelii. Słowiański Żywot Metodego cytuje słowa posłańców:

Przyszli do nas rozliczni nauczyciele z Włoch, Grecji i Niemiec, którzy nas uczą rozmaicie. A my, Słowianie... nie mamy [nikogo], kto by nas ku prawdzie skierował i zrozumiale pouczył.

Cyryl, jak przekazuje dziejopis, miał odpowiedzieć na prośbę cesarza:

Choć zmęczony i chory ciałem, pójdę tam z radością” i „z radością stanę za wiarę chrześcijańską.

Około roku 863 bracia udali się do Księstwa Wielkomorawskiego, zamieszkiwanego przez wiele ludów słowiańskich Europy Środkowej. Wieźli Pismo Święte i teksty liturgiczne, które tłumaczyli na język słowiański, zapisując je w stworzonym przez siebie alfabecie, genialnie dostosowanym do specyfiki języka, przyporządkowując jednemu dźwiękowi jeden znak graficzny. Wokół braci gromadzili się uczniowie, którzy jako pierwsi uczyli się sztuki pisania w rodzimym języku.

Po trzech latach Cyryl i Metody udali się do Rzymu, w Wenecji wzięli udział w dyspucie, odpierając zarzuty, że liturgię można sprawować tylko w trzech językach – po hebrajsku, grecku, łacinie. Cesarz Hadrian II zatwierdził słowiańskie księgi liturgiczne i polecił udzielić święceń towarzyszącym Cyrylowi i Metodemu uczniom. W Rzymie zmarł młodszy z braci. Przed śmiercią złożył śluby zakonne. Żywot Metodego podaje, że na łożu śmierci prosił starszego brata:

Oto bracie, byliśmy parą w zaprzęgu, jedną bruzdę ciągnąc, a teraz ja padam u zagrody, dnia swego dokonawszy. Ty zaś bardzo lubisz górę [Olimp], przecież nie porzucaj dla tej góry nauczania naszego, bo przez nią możesz jeszcze lepiej osiągnąć zbawienie.

Metody zobaczył tylko raz, na krótko, ukochaną górę, gdy udał się do Konstantynopola, aby uzyskać potwierdzenie prawowierności tłumaczonej wraz z bratem liturgii.

Został konsekrowany na biskupa starożytnej diecezji Panonii (tereny dzisiejszych Węgier), ale jego działalność została przerwana z powodu konfliktu z klerem niemieckim, pragnącym utwierdzić swe wpływy na terenach słowiańskich. Wskutek intryg został wtrącony do więzienia i uwolniony po dwóch latach dopiero po osobistej interwencji papieża Jana VIII. Gdy nowy władca Moraw Świętopełk sprzeciwił się stosowaniu liturgii słowiańskiej i zakwestionował prawowierność biskupa, Metody udał się ponownie do Rzymu. Papież bullą Industriae tuae potwierdził wszystkie przywileje dla liturgii w języku słowiańskim. Uspokojony zatwierdzeniem dzieła przez Stolicę Apostolską Metody wrócił na tereny misyjne, gdzie do końca życia pracował nad przekładami Pisma Świętego, dzieł Ojców Kościoła i ksiąg liturgicznych. Po jego śmierci dzieło Braci Sołuńskich, wyparte z Księstwa Wielkomorawskiego, przejęły inne narody słowiańskie – Bułgarzy, Chorwaci i Serbowie.

Jan Paweł II listem apostolskim Egregiae virtutis z 31 grudnia 1980 roku ogłosił świętych Braci z Sołunia (słowiańska nazwa Tessalonik) współpatronami Europy wraz ze św. Benedyktem. Natomiast w 1985 roku, w 1100. rocznicę śmierci Metodego, wydał encyklikę Slavorum Apostoli (Apostołowie Słowian). Papież pisze w niej o wielkiej pracy, jaką święci bracia musieli włożyć, by językiem i pojęciami zrozumiałymi dla odbiorców przybliżyć ludom słowiańskim Ewangelię. Cyryl i Metody przeszczepili nie tylko wiarę chrześcijańską, ale także kulturę starożytnej Grecji, kontynuowanej przez Bizancjum.

Cyryl i Metody stanowią jakby ogniwo łączące, jakby pomost pomiędzy nurtem tradycji wschodniej i zachodniej, która łączy się razem w jedną wielką tradycją Kościoła powszechnego

– stwierdza Jan Paweł II.

Realizując własny charyzmat Cyryl i Metody wnieśli decydujący wkład w budowę Europy nie tylko jako wspólnoty wiary chrześcijańskiej, ale także jako organizmu państwowego i kulturowego.

 

Ojciec Święty, Jan Paweł II przypominał wielokrotnie o podwalinach Europy. Podczas modlitwy Anioł Pański, 15 lutego 1998 r, podkreślał o roli, jaką odegrali święci patroni Europy:

Wspomnienie świętych Cyryla i Metodego jest dla mnie sposobnością, by przypomnieć chrześcijanom i wszystkim ludziom dobrej woli na naszym kontynencie o tym, co możemy określić jako «wyzwanie europejskie», to znaczy o potrzebie budowania Europy głęboko świadomej swojej przeszłości, gorliwie zabiegającej o realizację praw człowieka, solidarnej z narodami innych kontynentów w dążeniu do pokoju i rozwoju na skalę światową.

Do tak wzniosłych celów nie można jednak dążyć bez głębokiej i trwałej motywacji, którą obywatele i narody Europy mogą czerpać z bogatego dziedzictwa wspólnej kultury, podejmując płodny dialog z innymi wielkimi nurtami myślowymi, podobnie jak w przeszłości, w najlepszych momentach dziejów ich dwutysiącletniej cywilizacji.

Tak więc wspominać dziś tych dwóch znakomitych apostołów Europy znaczy podjąć na nowo wysiłek ewangelizacji kontynentu, aby na historycznym przełomie tysiącleci mógł on zaczerpnąć nowe żywotne soki ze swych chrześcijańskich korzeni, z pożytkiem dla wszystkich europejskich narodów, dla ich kultury i pokojowego współistnienia.

 

 

mall/ekai.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.