Brazylia kończy karnawał. Z ulic Rio de Janeiro zebrano 300 ton śmieci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Po pięciodniowym karnawale z udziałem słynnych szkół samby i prawie miliona turystów Rio de Janeiro wraca do codziennego życia. Uprzątnięto ulice, otwarto sklepy i banki.

Do środy rano miastem rządził władca karnawału, król Momo. Jeszcze tego dnia ogłoszony zostanie zwycięzca wielkich dni karnawału - parady w sobotę i niedzielę 12 najsłynniejszych szkół samby na sambodromie, specjalnie zbudowanej promenadzie długości 700 metrów z trybunami dla publiczności po obu stronach. Każda szkoła prezentowała  po 3 500 tancerek i tancerzy w barwnych, skąpych kostiumach.

Sambodrom ma już prawie 30 lat. Wybudowany został w 1984 roku według projektu słynnego brazylijskiego architekta Oscara Niemeyera. Jego autor zmarł w grudniu zeszłego roku w wieku niemal 105 lat.

Sześć czołowych szkół weźmie udział w paradzie mistrzów na sambodromie w najbliższą sobotę.

Szkoły samby, z których większość reprezentuje poszczególne dzielnice lub ulice Rio, przygotowywały się do karnawału przez cały rok. Występ szkoły do wydatek rzędu dwóch-trzech milionów dolarów.

W czasie festiwalu w Rio pomocy medycznej udzielono prawie dwóm tysiącom osób. Karnawał był transmitowany przez liczne telewizje na całym świecie.

W środę otwarto w mieście sklepy, banki i biura. Z ulic sprzątnięto tony śmieci. Firma oczyszczająca Rio de Janeiro poinformowała, że w dniach karnawału zebrano z ulic 300 ton śmieci.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych