Do tematu wyboru następcy Benedykta XVI należy podchodzić z pokorą, ale też nie sposób przecenić wagi tej decyzji. Mam głęboką nadzieję, że przyszły papież będzie pochodził z Europy, może z Włoch, może Polski. Są ku temu ważne powody. I nie chcę mówić w kategoriach wiary, a tym bardziej wielkiej polityki, bowiem do napisania tej notki skłaniają mnie przede wszystkim osobiste doświadczenia i odczucia.
Oto, pierwszy obrazek, który zapadł mi głęboko w pamięci. Rzym, wiosna zeszłego roku. Wieczór. Gwar ulicy i uchylone drzwi do posterunku Carabinieri - włoskiej policji. Na ścianie krzyż z ukrzyżowanym Chrystusem. Manifestacja wiary policjantów z tego właśnie posterunku. Jakby wyzwanie dla przypadkowego przechodnia.
Drugi obrazek. Warszawa, Plac Trzech Krzyży, manifestacja w obronie Telewizji Trwam. Pamiętam rodziny z małymi dziećmi, a właściwie zachowanie dzieci, ich cierpliwość, pogodę, chęć bycia właśnie w tym miejscu, ludzką więź między dorosłymi, którzy przejęci ważnymi sprawami demonstrują, a maluchami, które, świadome powagi chwili, nie grymaszą.
Trzeci obrazek, dysonans. Warszawa, Kościół Garnizonowy, ściągnięta w gniewie twarz Prezydenta RP besztającego kapłana za słowa zawarte w kazaniu.
Te proste obrazki, które uporczywie tkwią w pamięci nakazują nadzieję, że Papieżem zostanie Europejczyk. Przyszły Papież powinien skonfrontować się wyzwaniem, że współczesne europejskie państwo stoi w opozycji do Kościoła katolickiego. Spycha go do katakumb. Zatem to właśnie Europejczyk najskuteczniej może bronić praw katolików na świecie, bowiem formę i linię frontu ideologicznej walki z Kościołem narzucono właśnie na naszym kontynencie. Czego my Polacy mamy szczególną świadomość.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/150812-europejczyk-najskuteczniej-moze-bronic-praw-katolikow-na-swiecie-bowiem-forme-i-linie-frontu-ideologicznej-walki-z-kosciolem-narzucono-wlasnie-na-naszym-kontynencie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.