W tegorocznym orędziu o stanie państwa prezydent USA Barack Obama zaapeluje we wtorek o znaczące zredukowanie amerykańskiego arsenału nuklearnego – pisze poniedziałkowy "New York Times".
Według dziennika, który powołuje się na anonimowych przedstawicieli administracji USA, Biały Dom proponuje, by zredukować liczbę głowić nuklearnych z obecnych 1700 do ok. 1000. Zdaniem Obamy można to zrobić, nie osłabiając przy tym potencjału militarnego USA. Jak podaje "NYT", prezydent uzyskał w tej sprawie zgodę kolegium szefów sztabów amerykańskich sił zbrojnych.
Porozumienie o dalszej redukcji strategicznej broni atomowej przez USA i Rosję (Nowy START), które weszło w życie w 2011 roku, przewiduje redukcję liczby głowic do 1550 u każdej ze stron do 2018 roku.
"NYT" zastanawia się, jak prezydent zamierza jeszcze bardziej zmniejszyć arsenał nuklearny kraju, mimo zdecydowanego oporu ze strony Republikanów, skoro nie chce negocjować nowego porozumienia z Rosją, przy którym Moskwa zapewne domagałaby się od Waszyngtonu dodatkowych ustępstw.
Dlatego też Obama rozważa nieformalne porozumienie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w ramach Nowego START-u, co nie wymagałoby ratyfikacji przez Kongres. Prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Tom Donilon w marcu pojedzie do Moskwy, by przygotować grunt pod takie rozmowy, a wczesnym latem prezydenci USA i Rosji dwukrotnie spotkają się w tej sprawie - pisze gazeta.
USA chcą zaproponować Rosji dalsze ograniczenie strategicznych arsenałów nuklearnych - informuje z kolei dziennik "Kommiersant", dodając, że Biały Dom spróbuje przekonać Kreml, iż redukcje pozwolą obu krajom zaoszczędzić do 8 mld dolarów rocznie.
Rosyjska gazeta podaje, że będzie to tematem rozpoczynającej się we wtorek czterodniowej wizyty w Moskwie amerykańskiej podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Rose Gottemoeller.
"Kommiersant" przekazuje, że Biały Dom jest zdania, iż dwa kraje bez szkody dla własnego bezpieczeństwa mogą zrezygnować z połowy posiadanych przez siebie głowic jądrowych.
Według dziennika o tym, że USA są gotowe do rozmów o dalszym ograniczeniu arsenałów atomowych amerykański wiceprezydent Joe Biden poinformował rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa podczas ich spotkania 2 lutego w Monachium przy okazji 49. Konferencji o Bezpieczeństwie.
Powołując się na źródło w Białym Domu, "Kommiersant" podaje, że strona rosyjska przyjęła tę inicjatywę "dość chłodno". "Rosja obawia się, że krok taki wywoła niezadowolenie wśród wojskowych i przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego, którym obiecano pieniądze na budowę ciężkiej rakiety balistycznej SS-27" - cytuje gazeta swojego rozmówcę w Waszyngtonie.
W październiku 2012 roku Rosja posiadała 1499 strategicznych głowic atomowych w gotowości bojowej, a Stany Zjednoczone - 1737. Nowym poziomem redukcji arsenałów strategicznych, do jakiego zechcą dążyć USA, prawdopodobnie będzie liczba 1000-1100 głowic bojowych.
Nowy układ o ograniczeniu strategicznych zbrojeń nuklearnych (Nowy START), podpisany w kwietniu 2010 roku przez Obamę i ówczesnego prezydenta FR Dmitrija Miedwiediewa, zakłada, że w lutym 2018 roku każda ze stron będzie mogła mieć najwyżej 1550 głowic nuklearnych gotowych do użycia, czyli o 74 proc. mniej niż przewidywał poprzedni traktat START-2, i o 30 proc. mniej niż zapisano w tzw. układzie moskiewskim z 2002 roku.
Jednocześnie Nowy START zezwala stronom na posiadanie do 700 gotowych do użycia środków przenoszenia broni jądrowej, którymi są międzykontynentalne pociski balistyczne odpalane z wyrzutni lądowych, rakiety balistyczne na okrętach podwodnych i bombowce strategiczne. W porównaniu z poprzednim traktatem jest to pułap o ponad połowę niższy.
"Kommiersant" przekazuje, że zdaniem USA nowe uzgodnienia mogą mieć postać aneksu do układu z 2010 roku.
Jeśli Moskwa odrzuci propozycję rozmów, to Biały Dom może podjąć próbę pozyskania poparcia 2/3 senatorów i rozpoczęcia redukcji zbrojeń w trybie jednostronnym
- przytacza dziennik źródło zbliżone do administracji Obamy.
Poniedziałkowy "New York Times" poinformował, że w dorocznym orędziu o stanie państwa, które wygłosi we wtorek, Obama opowie się za znaczącym zredukowaniem amerykańskiego arsenału nuklearnego.
Według dziennika, który powołuje się na anonimowych przedstawicieli administracji USA, Biały Dom proponuje, by zredukować liczbę głowić nuklearnych z obecnych 1700 do ok. 1000. Zdaniem Obamy można to zrobić, nie osłabiając przy tym potencjału militarnego USA. Jak podaje "NYT", prezydent uzyskał w tej sprawie zgodę kolegium szefów sztabów amerykańskich sił zbrojnych.
Gazeta przekazuje, że Obama rozważa nieformalne porozumienie z Putinem w tej sprawie w ramach Nowego START-u, co nie wymagałoby ratyfikacji przez Kongres USA.
Zarówno Putin, jak i poprzedni prezydent Miedwiediew, niejednokrotnie uprzedzali, że kontynuowanie redukcji strategicznych broni jądrowych dwóch krajów będzie możliwe tylko wtedy, jeśli rozwiążą one problem obrony przeciwrakietowej.
Budowa tarczy antyrakietowej w Europie jest jednym z głównych punktów spornych w relacjach między Rosją a USA i NATO. Moskwa uważa ten projekt za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Żąda od Waszyngtonu gwarancji prawnych, że amerykański system nie będzie skierowany przeciwko FR. Stany Zjednoczone odmawiają takich gwarancji, a Sojusz Północnoatlantycki zapewnia, że tarcza nie jest wymierzona w Rosję.
Analitycy wojskowi w Moskwie twierdzą, że warunkiem kompromisu między Rosją i USA w kwestii obrony przeciwrakietowej jest rezygnacja Stanów Zjednoczonych z rozmieszczania swoich rakiet przechwytujących i radarów na terytorium Polski oraz na wodach Morza Bałtyckiego.
Według "NYT" Obama nieoficjalnie bada też możliwość ograniczenia 10-letniego programu modernizacji laboratoriów zbrojeniowych kosztem 80 mld USD. Biały Dom zatwierdził ten program w 2009 roku, w zamian uzyskując poparcie Republikanów dla Nowego START-u.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/150786-obama-zaapeluje-o-redukcje-amerykanskiego-arsenalu-nuklearnego-o-to-samo-zwroci-sie-rowniez-do-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.