Czy czeka nas zbudowanie Polski od nowa? Cała niemal klasa polityczna III RP nadaje się do wymiany

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Felieton ukazał sie na portalu SDP.PL. Polecamy!

 

Przez obyczajowy jazgot przebijają się niekiedy w mediach zatrważające informacje. Mało kto zwraca na nie uwagę. Nie trafiają do większości obywateli, którzy pozbawieni są przez to powszechnej wiedzy o stanie państwa. Grodzka tu, Grodzka tam, geje i lesbijki czegoś tam chcą, albo przeciwko czemuś protestują i ludzi to wciąga. Czyżby hasło „Nie zajmujmy się polityką, budujmy drogi” ciemny ludek, jak go nazywają niektórzy wpływowi PR-owcy, kupił? A może po prostu ludzie nie wiedzą, gdzie szukać informacji o zagrożeniach, o ważnych sprawach, które ich dotyczą! Niestety, to już tak jest, że gdy tylko nie zajmujemy się polityką, to ona natychmiast „zajmuje się nami”. Łatwowierność wyborców, którzy wierzą w słowa i zapewnienia politykierów sprawia, że na naszych oczach przeprowadzana jest likwidacja państwa. Każdy człowiek w głębi serca chce, aby było dobrze. Myślenie w stylu - „jakoś to będzie” - jest samobójcze.

Właśnie gruchnęła wiadomość, że nowo-wybudowane pasażerskie lotnisko w Modlinie, trzeba będzie zamknąć. Ktoś wygrał przetarg,  być może zwyciężyła znów najniższa cena i mamy kłopot.

Pas startowy w Modlinie nie nadaje się do dalszej eksploatacji i należy go wybudować od nowa

- oświadczył w środę dyrektor Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, prof. Ryszard Szczepanik. (http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,pas-w-modlinie-nalezy-wybudowac-od-nowa,75608.html )

Ekspert stwierdził, że do budowy pasa startowego użyto niewłaściwego kruszywa i beton z domieszkami skały osadowej, może być przyczyną tragedii. Kawałki margla „działają jak brzytwa” i samoloty nie mogą lądować i rozwijać prędkości, potrzebnej do startu. Pieniądze podatnika wyrzucono w błoto. I znów jakiś nieuk i nieudacznik z partyjnego mianowania, podjął decyzję. Jest gorzej niż w PRL. Wtedy komunistyczny kacyk był dyrektorem naczelnym, ale za decyzje produkcyjne odpowiadał jego zastępca, bezpartyjny fachowiec. Teraz wszystkie intratne stanowiska są jedynie dla swoich - z partyjnych nadań.

Ostatnio gruchnęła w internecie nowa wiadomość, że na potralu TVN24 pojawiła się informacja o bankructwie ZUS (http://kontakt24.tvn.pl/artykul,zus-zbankrutowal,893777.html). Niestety, pod wskazanym linkiem jest komunikat - strona została usunięta - więc rodzi się pytanie: czy była to prowokacja i jakiś haker umieścił tam wyssaną z palca informację, czy zadziałała cenzura. Przecież wypłaty ZUS gwarantuje państwo, czyżby i ono przygotowywało się do bankructwa?  Jedno jest pewne - kolejne rządy w III RP zadbały o likwidację polskiego przemysłu. Robiły to tak skutecznie, że teraz ok. 3 mln. młodych osób pracuje za granicą na stałe, lub dorywczo. Ich składki na ubezpieczenie społeczne nie wpływają do naszego ZUS.

Kolejne reformy szkolnictwa idą w kierunku obniżenia poziomu nauczania we wszystkich dziedzinach. Wszak tak reklamowany przed laty „polski hydraulik”  - nie musi znać ani historii, ani chemii. Wystarczy, by mógł liczyć do tysiąca i umiał się podpisać! Jak w Generalnej Guberni próbowano to wprowadzić, zaraz pojawiły się tajne komplety! Czyżby nas czekała powtórka z historii?

Pozostaje jedynie pytanie: czy jest to celowe działanie, czy bezdenna głupota.

Brak polityki historycznej sprawia, że tracimy jako Polacy kod kulturowy, a obcy usiłują nam narzucić swoją wersję historii. Od lat pisze się nie o niemieckich zbrodniach, a o nazistowskich. Ostatnio na Krymie, Autonomicznej Republice w granicach Ukrainy, niejaki Mark Ben-Naim – nacjonalista,  napisał, że „ludzi w polskim „Oświęcimiu” mordowano w komorach gazowych, a następnie palono ich ciała. Popioły wykorzystywano do produkcji mydła, które także było wyrabiane w polskich przedsiębiorstwach przez Polaków. Dopiero Stalinowi udało się powstrzymać to ludobójstwo. Przy czym w obozie jako ochrona i personel obsługujący pracowali Polacy, a nie Niemcy.” ( http://vedomosti-crimea.jimdo.com/2013/01/07/марк-бен-наим-польские-правозащитники-выявились-обычными-фашистами/ ). Z kolei Witali Chramow w swoim artykule publikowanym na Krymie twierdzi: „że dzień urodzin Stalina powinien być świętem narodowym w Polsce”. ( http://novoross.info/politiks/16503-lider-sobolya-udivlen-chto-v-polshe-den-rozhdeniya-stalina-esche-ne-obyavlen-gosudarstvennym-prazdnikom.html )

Widać, jaka polityka historyczna prowadzona jest u naszych kochających pokój sąsiadów.

Tymczasem politycy III RP doprowadzili do niemal całkowitej likwidacji polskiej armii. Na nic się zdały ostrzeżenia byłego ministra - prof. Romualda Szeremietiewa. Proponował stworzenie w Polsce wojsk obrony terytorialnej – odpowiednika Gwardii Narodowej w USA. Był groźny, więc go „wyeliminowano obrzucając błotem” i wtrąca do dziś w polityczny niebyt.

Teraz rząd usiłuje wprowadzić ustawę, umożliwiającą tłumienie protestów polskiego społeczeństwa obcymi siłami, nawet spoza UE i NATO. Czy mamy to rozumieć w ten sposób, że przeciwko obrońcom TV Trwam, czy związkowcom, zamierza się ściągnąć np. Rosjan, którzy przyjadą ze swoja bronią i amunicją aby do nas strzelać? Oczywiście jest prawie pewne, że nasi policjanci mogą takiego zbrodniczego rozkazu nie wykonać. Czy będą strzelać do swoich babek i dziadków, którzy wyjdą na ulice żądać swoich wypracowanych emerytur? Może niektórzy politycy boją się gniewu społecznego i nie chcą ponieść odpowiedzialności za swoje czyny i zaniechania?

Jeśli ten projekt ustawy (druk 1066), będzie w sejmie dyskutowany, a nie wrzucony do kosza na śmieci, to znaczy, że Polski jako suwerennego państwa już nie ma. Wszyscy ci, którzy będą wspierać uchwalenie takiej ustawy, przejdą do historii jako zdrajcy. Trzeba im uświadomić, że wcześniej, czy później odpowiedzą przed narodem za swoje czyny.

Czy mamy powtórkę z historii, kiedy wojska Katarzyny II „zaprowadzały porządki” w Rzeczpospolitej?

Ostatnio pojawiła się kolejna informacja, że „na budowie II linii metra wykopywane są setki szkieletów, które w tajemnicy, w workach wywożone są na wysypisko. A kto to ujawni, straci pracę.” Prawie rok temu był na którymś z portali taki wpis. Teraz pisze o tym „Fakt”, ale dalej nie wiadomo na sto procent - czy prawda to - czy plotka! ( http://www.fakt.pl/PiS-Na-budowie-metra-setki-szkieletow-Platforma-to-ukrywa-,artykuly,177029,1.html ).

Czyżby aż takie zastraszenie panowało? Poseł Artur Górski twierdzi, że dotarła do niego informacja, iż „– Zgodnie z decyzją władz Warszawy, robotnikom, którzy znajdują ludzkie szczątki, podobno zakazano zgłaszania takich przypadków do IPN, na policję, czy do jakichkolwiek organów władzy publicznej. Władze miasta obawiają się opóźnień na budowie”. Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN powiedział prasie, że zwrócono się już do prokuratury o sprawdzenie, czy odkrycie ludzkich szkieletów rzeczywiście miało miejsce.  Dobrze, że ktoś się tym zajął, może sprawa zostanie definitywnie wyjaśniona.

Narodzie, obudź się. Cała niemal klasa polityczna III RP nadaje się do wymiany. Samoorganizacja społeczeństwa ruszyła, ale przebiega zbyt wolno. Powstają różne inicjatywy, ale jest ich wciąż za mało. Nie współpracują ze sobą, a powinny. Ostatnio dla obrony godności Polski i Polaków powstała „Reduta Dobrego Imienia” - dokumentująca zniesławienia.

Każdy Polak powinien aktywnie działać społecznie. Myślenie w stylu -„Dlaczego ja? Niech inni coś robią” -  to droga donikąd.

Musimy sami zadbać nie tylko o swój los, ale i naszych wnuków. Jeśli tego nie zrobimy, to czekają nas Polaków, jak historia pokazała - i powstania, i  praca organiczna na przykładzie Wielkopolski i Śląska.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.