Już jutro, we wtorek (piątego lutego) o godz. 10 na UKSW odbędzie się Konferencja naukowa o Smoleńsku. Organizatorem jest Stowarzyszenie Doktorantów dla Rzeczpospolitej. Na konferencję studenci zaprosili członków komisji Jerzego Millera oraz ekspertów z zespołu Macierewicza. Eksperci zespołu Macierewicza, zaproszenie przyjęli. Eksperci komisji Millera - nie. W przeddzień Konferencji naukowej w Sejmie odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli m.in. Antoni Macierewicz z Parlamentarnego Zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r., prof. Kazimierz Nowaczyk, prof. Wiesław Binienda oraz Agata Popkowska i Antoni Kolek ze Stowarzyszenia Doktorantów dla Rzeczpospolitej.
Agata Popkowska ze Stowarzyszenia apelowała do członków Komisji Millera, by pojawili się na konferencji i przedstawili wyniki swoich badań. Zapewniała, że spotkanie ma charakter naukowy, a nie polityczny. Powiedziała, że zaproszenie zostało wysłane do wszystkich ekspertów komisji Millera.
Odpowiedziała tylko jedna osoba, mówiąc, że nie przybędzie, ale wyśle wyniki badań.
Organizatorzy Konferencji naukowej zapowiadają, że tak właśnie zrobią. Lektor ma odczytać ustalenia zespołu komisji Millera, a potem zgromadzeni w auli eksperci będą je komentować.
Prof. Kazimierz Nowaczyk liczy, że ktoś z komisji Jerzego Millera na konferencji się pojawi:
Mamy bardzo wiele pytań dot raportu Millera, jeśli nikt się nie zjawi, mamy prośbę do dziennikarzy, aby przenieśli nasze pytania. Oferujemy pomoc przy formułowaniu pytań, przy wyjaśnianiu wszelkich niejasności
- apelował Nowaczyk.
Debata będzie merytoryczna, transparentna, publiczna, ale nie uwarunkowana charakterem wiecowym. Dyskusja między naukowcami jest tym, czego Polska w tej sprawie na prawdę potrzebuje. Cieszę się, że to właśnie młodzi naukowcy z warszawskich uczelni z tą propozycją wyszli. Eksperci zespołu parlamentarnego z radością przyjęli tę propozycję i przyjechali, jak państwo widzicie ze Stanów Zjednoczonych (...). Liczę, że mimo różnorodnych zarzekań się, eksperci pana Donalda Tuska, jednak odważą się mimo wszystko, bronić swoich tez. A jeśli się nie odważą, to by znaczyło, że nie są ich pewni. Że są gotowi wygłaszać je, gdy mają wsparcie Moniki Olejnik czy innych mediów, pana Adama Michnika, ale wtedy kiedy stają przed fachowcami, kiedy muszą liczyć się ze słowem, muszą wyjaśnić swoje stanowisko merytorycznie, wtedy uciekają, zasłaniają się różnorodnymi wymówkami. Wstyd panowie! Liczę, że do tego nie dojdzie.
- mówił zaś Antoni Macierewicz.
DLOS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/150189-macierewicz-jesli-eksperci-millera-nie-beda-bronic-tez-swojego-raportu-bedzie-to-znaczylo-ze-nie-sa-ich-pewni