W Rosji opublikowano kolejną partię drastycznych zdjęć z miejsca katastrofy smoleńskiej - podaje Gazeta Polska Codziennie.
To już czwarty od października 2012 r. wyciek do internetu fotografii wykonanych na miejscu katastrofy w Smoleńsku. Polskie służby specjalne, w tym ABW, miały zablokować stronę, na której się ukazały, i zainterweniować w tej sprawie. Obietnice takie składali również premier Donald Tusk, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Zdjęcia opublikowane zostały na tym samym serwerze, na którym publikowane były poprzednie zdjęcia. Okazuje się, jak podaje GPC, że zrobił to ten sam bloger - Gorojanin.
Tym razem zamieścił kolejne drastyczne fotografie z miejsca katastrofy. Zrobił to dokładnie tego samego dnia, w którym miesięcznik „Nowe Państwo” opublikował tajne rosyjskie dokumenty z 10 kwietnia 2010 r.
Niewątpliwie to wyrachowana i świadoma gra Rosjan. Kolejny wyciek materiałów z tak ważnego śledztwa to przejaw niekompetencji osób nadzorujących i kierujących polskimi służbami specjalnymi. (…) Jeżeli służby podjęłyby fachowe działania i nawiązały w tej materii współpracę ze stroną rosyjską, zapewniam, że kolejne partie drastycznych zdjęć czy dokumentów nie wypłynęłyby do opinii publicznej
– przekonuje w rozmowie z GPC Bogdan Święczkowski, były szef ABW.
źródło: GPC/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/150164-kolejny-wyciek-drastycznych-zdjec-z-miejsca-katastrofy-w-smolensku-opublikowal-je-ten-sam-bloger-na-tym-samym-serwerze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.