Instytut Pamięci Narodowej przygotował wydanie serii komiksów opowiadających o walce z niemiecką okupacją podczas ostatniej wojny. Poprzednia seria – „Wilcze tropy” dotyczyła zmagań Polski podziemnej z okupantem sowieckim i cieszyła się ogromną popularnością.
Sławomir Zajączkowski, scenarzysta serii komiksowych, w rozmowie z portalem IPN pamięć.pl opowiada o nowej serii, która rozpoczyna się komiksem mówiącym o zamachu na SS-Brigadeführera i generała policji Franza Kutscherę.
To była jedna z najbardziej spektakularnych akcji AK – w samym centrum „dzielnicy niemieckiej” w Warszawie. Zlikwidowano wtedy wysoko postawionego funkcjonariusza, generała SS, zbrodniarza znanego z okrucieństwa w wielu miastach Europy, odpowiedzialnego za akcje terroru o niespotykanej skali. Temat ten podejmowano już w okresie PRL – przypomnę chociażby film „Zamach” w reżyserii Jerzego Passendorfera. Wydawać by się mogło zatem, że są to wydarzenia dobrze znane czytelnikom. Paradoksalnie jednak, wydaje mi się, że właśnie przez to „akcja Kutschera” jest dziś tematem nieco zapomnianym
– tłumaczy Zajączkowski. Według niego fakt, że w ostatnich latach IPN odkrył dużo dokumentów dotyczących walki z Sowietami, ten temat jest lepiej znany, niż wydarzenia z niemieckiej części okupowanej Polski - Generalnej Guberni.
Zajączkowski uważa za totalne nieporozumienie porównywanie komiksów wydawanych obecnie przez IPN, z tymi z czasów PRL, choć słynnego „Kapitana Klosa”.
Przekazywano w nim sowiecki punkt widzenia na II wojnę światową i utrwalano przyjaźń polsko-radziecką. Wmawiano czytelnikowi, że sowiecki szpieg w niemieckim mundurze, pracujący dla Stalina, jest polskim patriotą. Bezczelność tego przekazu poraża mnie do dziś. Oczywiście, pod względem fabularnym „Klossa” można było czytać jak przygody Bonda, ale dla czytelników takich jak ja nie był to wystarczający powód, by identyfikować się z tym bohaterem
- mówi Zajączkowski.
Gwarantem dobrej jakości, zwłaszcza przekazu historycznego komiksów, jest fakt, że komiksy bazują na prawdzie materialnej.
Samo przygotowanie do pisania trwa ok. półtora miesiąca. Zaczynam od wielokrotnej lektury materiałów historycznych przygotowanych przez historyków z IPN, dopóki nie uzyskam pełnego obrazu sytuacji. Wyzwaniem dla scenarzysty jest znalezienie osi fabularnej, wokół której będą rozgrywać się wydarzenia. Chcemy w komiksie pokazać również to, co towarzyszy młodzieży w każdych czasach, od starożytności po współczesność. To uniwersalne sprawy, takie jak przyjaźń i miłość.
O czym przeczytamy w kolejnych zeszytach serii „W imieniu Polski Walczącej”?
Drugi zeszyt będzie poświęcony wspomnianej już akcji pod Arsenałem. Trzeci… niech pozostanie na razie tajemnicą
- mówi Zajączkowski.
Slaw/ pamięć.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/150046-powstal-komiks-ipn-o-zamachu-na-kutschere
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.