Stałą praktyką Ruchu Palikota jest szydzenie ze sfery sacrum. Jeśli wychodzi poseł Ruchu Palikota i przy aplauzie kolegów szydzi z głębokiego przeżywania ludzi wierzących, którzy tego słuchają i ludzi niewierzących, którzy uznają pewne normy kulturowe - to jest przekroczenie normy, która nigdy nie powinna być przekraczana. Za to powinna być sankcja, bo to nie jest jednorazowy wybryk - powiedział Ludwik Dorn, komentując zgłoszenie kandydatury Anny Grodzkiej na funkcjię wicemarszałka Sejmu z ramienia Ruchu Palikota.
Według posła SP, Ruchowi Palikota stanowisko wicemarszałka się nie należy bez względu na to, kto miałby nim zostać, bo "przekroczył tabu, którego po 1956 r. w wymiarze mowy politycznej nie przekraczali komuniści".
Dorn podkreślił, że nie zamierza "politycznie ani moralnie" krytykować sposobu, w jaki posłanka rozwiązała "wielki problem ze swoją płciowością".
Jednocześnie klub Solidarnej Polski zarekomendował właśnie Ludwika Dorna na stanowisko wicemarszałka Sejmu.
Ziobro wyraził nadzieję, że "nie inne przymioty, ale wyłącznie względy kompetencyjne związane z doświadczeniem i profesjonalizmem kandydata zdecydują o wyborze wicemarszałka Sejmu".
Myślę, że to będzie wybór bardzo symboliczny i będzie dużo mówił o tym, jakie warunki mamy dziś do uprawiania rzetelnej i uczciwej polityki w polskim parlamencie
- zaznaczył europoseł.
Szef klubu parlamentarnego SP Arkadiusz Mularczyk dodał, że klub wybrał Dorna jednogłośnie, mając na uwadze jego kompetencje oraz doświadczenie m.in. na stanowisku marszałka Sejmu.
Sam Dorn odniósł się na konferencji do zarzutów, że stanowisko wicemarszałka powinien otrzymać większy klub parlamentarny - Ruch Palikota. Ocenił, że to niesłuszny argument. Przywoływał jako przykład kadencję 2001-2004, gdzie PiS nie miało swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu; miał go natomiast mniejszy, piętnastoosobowy klub PSL.
Dorn krytycznie odniósł się też do propozycji PiS, by zmniejszyć liczbę wicemarszałków. Zdaniem Dorna "prawicowi konkurenci" nie mają na względzie dobra budżetu, bo nie sprzeciwiają się sytuacji, w której Platforma Obywatelska ma w Sejmie zarówno swojego marszałka, jak i wicemarszałka.
Wzmacniają w ten sposób - chyba niechcący - pozycję PO w Prezydium Sejmu
- zauważył.
źródło: PAP/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149920-dorn-ruchowi-palikota-nie-nalezy-sie-stanowisko-wicemarszalka-sejmu-bez-wzgledu-na-to-kto-mialby-nim-zostac-oni-szydza-ze-sfery-sacrum
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.