Reforma imigracyjna USA: szansa na kompromis. Projekt spuścizny prezydenta Obamy, który podoba się amerykańskiej Polonii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Prezydent Barack Obama zarysował założenia całościowej reformy prawa imigracyjnego w USA. To zadanie, które jak uważa wielu, ma stanowić jeden z głównych punktów historycznej spuścizny po obecnym lokatorze Białego Domu. Aby tak się stało, Obama musi wypracować kompromis z Kongresem, który pozwoli na uchwalenie odpowiedniej ustawy.

We wtorek w Las Vegas, Obama powiedział, że jego pomysł na reformę przestarzałego prawa imigracyjnego (obecna ustawa została uchwalona w 1952 r. i pełno w niej poprawek) wynika z chęci dania szansy obecnym, nielegalnym imigrantom „uzyskania własnej ścieżki na drodze do Amerykańskiej Opowieści”. Prezydent ogłosił swój plan zaledwie dzień po propozycji tzw. dwupartyjnej Grupy Ośmiu (po czterech senatorów Partii Republikańskiej i Demokratycznej).

Oba pomysły (stanowiące spis priorytetów, na podstawie których ma do końca marca powstać projekt ustawy) mają wiele cech wspólnych: stworzenie możliwości do ubiegania się o obywatelstwo przez szacowaną na 11 milionów rzeszę nielegalnych imigrantów, bardziej skuteczny system wykrywania pracujących na czarno, wreszcie wzmocnienie systemu ochrony granic. Jest jedna zasadnicza różnica: Grupa Ośmiu (pod wpływem republikanów) chce najpierw poprawić sytuację na granicach oraz stworzyć ściślejszy system weryfikacji wiz wjazdowych a dopiero potem dać szansę nielegalnym imigrantom na uregulowanie statusu. Obama nie zgadza się na taki warunek.

Propozycje prezydenta Obamy spodobały się Kongresowi Polonii Amerykańskiej (KPA). W specjalnym oświadczeniu, prezes KPA Frank Spula „z zadowoleniem przyjął deklarację (...) szybkiego przeprowadzenia reformy imigracyjnej”.

Prezydent Barack Obama zarysował ważne elementy konieczne do naprawy amerykańskiego systemu imigracyjnego

napisał prezes największej organizacji polonijnej w USA, według którego obecne rozwiązania „przynoszą wstyd” USA. KPA ma nadzieję na ułatwienie w łączeniu rodzin obecnych obywateli USA oraz na włączenie Polski do ruchu bezwizowego (tzw. Visa Waiver Program).

Kongres od wielu lat walczy o to, aby zagraniczni sojusznicy USA byli traktowani tak samo

– napisał w oświadczeniu prezes Spula.

Po konferencjach senatorów i Obamy teraz czas na właściwe prace nad ustawą. Prezydent we wtorek zachowywał urzędowy optymizm.

Po raz pierwszy od wielu lat, republikanie i demokraci są gotowi aby rozwiązać ten problem razem

– oświadczył Obama. Ale łatwo nie będzie. Kością niezgody może być upór prezydenta, aby „ścieżki do obywatelstwa” dla nielegalnych imigrantów nie uzależniać od wzmocnienia kontroli granic i ruchu wizowego. Dla wielu, zwłaszcza konserwatywnych republikanów to próba wprowadzenia tylnymi drzwiami „amnestii” dla 11 milionów ludzi, którzy złamali prawo przekraczając granicę USA.

Przekonać ich do ustawy może zaangażowanie w prace Grupy Ośmiu senatora Marca Rubio. Polityk z Florydy jest nie tylko synem ubogich imigrantów z Kuby, ale ulubieńcem konserwatystów i Tea Party oraz wiodącym we wszystkich rankingach ewentualnych kandydatów Partii Republikańskiej na prezydenta w 2016 r. Rubio chce reformy i współpracy z prezydentem. Jednocześnie jednak ostrzegł w rozmowie z gwiazdą konserwatywnych radio-talk Rushem Limbaugh, że nie odstąpi od żądania, aby przed rozpoczęciem procesu legalizacji, rozwiązać kwestię ochrony granic.

Jeśli w ustawie nie znajdą się zapisy, że nie rozpoczniemy całego procesu zanim skuteczny system egzekwowania prawa nie będzie gotów, nie zagłosuję za nią

– oświadczył senator. Jak widać legislacyjne harce zaczynają się. Jeśli jednak obie strony będą chciały kompromisu, nowa ustawa całościowo regulująca problem imigracji w USA powinna powstać do wakacji.

Paweł Burdzy z Chciago

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych