Brukseli nie oszukają. Komisja Europejska wstrzymuje wypłatę funduszy na polskie drogi. Chodzi o 3,5 mld zł! Powód? Kartel szefów firm i dyrektora GDDKiA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

KE potwierdziła, że przerwała wypłaty funduszy UE na projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programów Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. W piątek z KE mają rozmawiać ministrowie rozwoju regionalnego i transportu.

We wtorek wieczorem informację o wstrzymaniu wypłaty 3,5 mld zł funduszy podały Wiadomości TVP. Chodzi o rozbudowę drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4 Radymno-Korczowa.

Decyzja została podjęta w następstwie informacji o trwającym dochodzeniu dotyczącym trzech współfinansowanych projektów, w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko

- podała Komisja Europejska w informacji przesłanej PAP.

Zgodnie z tymi informacjami, potwierdzonymi przez polskie władze, prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu (10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jeden dyrektor GDDKiA). Jeśli te oskarżenia się potwierdzą będą stanowić złamanie przepisów dyrektyw o przetargach publicznych w UE oraz będą świadczyć o potencjalnie poważnej słabości systemu zarządzania i kontroli

- dodała KE. Zaznaczyła też, że poinformowała polskie władze o swojej decyzji wstrzymania wypłat funduszy 21 grudnia ub.r.

Komisja zapobiegawczo objęła wstrzymaniem wypłat także program operacyjny Rozwój Polski Wschodniej, ponieważ także w tym przypadku "GDDKiA jest beneficjentem".

Zdaniem KE, polskie władze "powinny wycofać wszystkie wydatki związane z projektami, które były przedmiotem dochodzenia i postępowania sądowego" oraz "przeprowadzić szeroko zakrojoną kontrolę w celu ustalenia zakresu potencjalnych nieprawidłowości i zagrożeń wynikających z innych projektów, które mogły być narażone".

Gdy te nieprawidłowości zostaną wykryte, polskie władze powinny dokonać korekty finansowej i wycofać nieprawidłowe wydatki z wniosków o wypłatę do Komisji. Jeśli chodzi o przyszłość, powinna powstać rozległa strategia zapobiegania defraudacji, by ograniczyć ryzyko powtórki takich sytuacji

- wskazała KE.

Trudno o lepszy papierek lakmusowy pokazujący, jak działa państwo pod rządami Platformy Obywatelskiej. Tu nie chodzi już "tylko" o nieumiejętność wydania unijnych środków, ale ordynarną próbę ich przejęcia w procederze z udziałem dyrektora drogowej centrali.

Jak tak dalej pójdzie, to nie będzie nawet gdzie stawiać tych fotoradarów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny wybój na drodze ministra Nowaka. W Krajowym Funduszu Drogowym może zabraknąć pieniędzy

PAP, mtp

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych