W PO skaczą sobie do oczu. Gowinowcy kontra liberałowie. Co z tego wyniknie?

W Platformie zaostrza się konflikt po odrzuceniu przez Sejm ustawy o związkach partnerskich. Frakcja Gowina ostro podgryza się z frakcją liberałów. Pytanie czy PO trzeszczy na prawdę i może z tego powstać nowa partia czy to trzeszczenie kontrolowane, mające doprowadzić do powstania koncesjonowanej prawicy, wspierającej PO?

Jacek Żalek z PO w Kontrwywiadzie RMF FM stwierdził:

Mówimy "nie" ustawie o związkach partnerskich opartej na logice tworzenia związków paramałżeńskich. Jeśli prawnie usankcjonujemy związek oparty na tych samych prawach i obowiązkach co małżeństwo, trybunały mogłyby kiedyś zrównać go z małżeństwem

- tłumaczył opór konserwatywnego skrzydła PO wobec projektu ustawy o związkach partnerskich Żalek.

Moją powinnością jako posła jest też wsłuchiwanie się w głos wyborców, a Polacy dziś nie zgadzają się, żeby dwóch facetów adoptowało dzieci

- tłumaczył gość Kontrwywiadu RMF FM.

Poseł Żalek nie pozostawia też suchej nitki na  Rafale Grupińskim, szefie klubu PO. Rafał Grupiński zarzucił Gowinowi, że ten wprowadził Izbę w błąd, bo nie ma ekspertyz, mówiących, że projekty o związkach partnerskich były niekonstytucyjne.

A to dopiero czekamy. Szef klubu, który wiedział o tym, wprowadzając ten projekt, omijając procedury wewnątrz klubowe, omijając je do tego stopnia, że to nie klub podjął decyzję, że ten projekt będziemy procedować tylko jednoosobowo szef klubu, wiedząc o tych zastrzeżeniach, to rozumiem, że szef klubu musi sobie coś wyjaśnić, jeśli nie z premierem, to przynajmniej z ministrem sprawiedliwości.

Jacek Żalek dodaje jeszcze:

My jesteśmy odpowiedzialną partią, gdzie odpowiedzialność za słowo, gdzie odpowiedzialność za składane obietnice wiąże nas.  I ja nie mam co do tego wątpliwości, że siłą Platformy Obywatelskiej jest to, że składamy się z różnorodnych środowisk. Ja reprezentuję środowisko wyborców o konserwatywnych poglądach i tych wyborców mamy najwięcej w Polsce.

Także o dotrzymywaniu obietnic mówi  na łamach „GW” inny poseł PO Artur Dunin. Jednak jego zdaniem PO obiecywała co innego:

Nie składam broni. Skoro w kampanii wyborczej padły obietnice dotyczące regulacji związków partnerskich, to powinniśmy ich dotrzymać. Chcę jeszcze raz, na spokojnie, przejrzeć ustawę, zastanowić się, czy można ją ulepszyć, choć raczej nie widzę takiej potrzeby, i wtedy poproszę klub o dyskusję, złożenie podpisów pod projektem i ponowne skierowanie go do laski marszałkowskiej.

Poseł Dunin dodaje:

Pan Gowin wyszedł przed szereg.

Czy z szeregu ktoś go wyprosi? Chyba jednak nieprędko.

DLOS/GW/RMF FM