Wszystkim, którzy oburzają się na film National Geographic o katastrofie 10 kwietnia polecam film "Napoleon's Lost Army" na kanale Discovery. Link http://www.youtube.com/watch?v=46MX4BohOzw
Film o kampanii 1812, od której 200 lat minęło kilka tygodni temu, jest równie skrzywiony. Całkowicie, ale to całkowicie pomija aspekt/udział/tło polskie kampanii. Nie oczekuję, aby film koncentrował się na V Korpusie Poniatowskiego i cofał się do zaborów, a co najmniej połowa z 50 minut omawiała dylematy relacji polsko-francuskich. Ale jeżeli w 15 minucie słyszymy, że Litwini powitali wojska francuskie wkraczające do Wilna, albo obecny burmistrz miasta twierdzi, że miasto w przeszłości okupowały wojska niemieckie, rosyjskie, polskie, to uznaję, że to jednak za dużo. Podobnych błędów jest więcej.
A przecież autorzy mogliby wykonać ukłon w stronę prawdy i wspomnieć o tym, że aby docenić sojusznika, Napoleon pozwolił, aby 8. pułk jako pierwszy wkraczał do Wilna gdzie powitali go mieszkańcy, a nawet, na odczepnego rzucić coś o skomplikowanej litewsko-polskiej historii. Nie, nie ma nic.
Nie dziwmy się, że Anglosasi są ignorantami. Po prostu trzeba kręcić własne filmy. Do roboty!
PS. Dlatego doceniam pracę pani Gargas i czekam na p. Krauzego
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149657-discovery-o-napoleonie-czyli-national-geographic-o-smolensku-nie-dziwmy-sie-ze-anglosasi-sa-ignorantami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.