Nie przesądzamy co się stało, ale przesłanki jakie zebraliśmy, wskazują, że na pokładzie samolotu doszło do wybuchu
- powiedziała autorka filmu o katastrofie smoleńskiej pt. "Anatomia upadku" Anita Gargas. W Warszawie zaprezentowano angielskojęzyczną wersję filmu.
W filmie znalazły się wypowiedzi m.in. szefa parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej posła PiS Antoniego Macierewicza, ekspertów współpracujących z tych zespołem, m.in. prof. Kazimierza Nowaczyka, członków rodzin ofiar katastrofy, a także świadków zdarzenia, w tym kierowcy autobusu i mieszkańców pobliskiego osiedla.
Z każdą wizytą w Smoleńsku nasze wątpliwości co do wersji przedstawianej przez MAK (rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy) i przez komisję Millera (polska Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, której pracom przewodniczył ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller) pogłębiały się. W tej chwili można powiedzieć, że fakty przedstawiane przez MAK i komisję Millera legły w gruzach w konfrontacji z tym, co zastaliśmy, co zbadaliśmy na miejscu, w okolicach lotniska Siewiernyj w Smoleńsku
- powiedziała Gargas.
Zaznaczyła, że "do końca" nie przesądza, co się stało w Smoleńsku, jednak wszystkie przesłanki "wskazują, że na pokładzie samolotu doszło do wybuchu".
To nie są czyjeś opinie, tylko twarde dowody - relacje świadków i wyniki badań niezależnych naukowców (...) Były próby ośmieszania tych niezależnych badań i dziennikarzy, którzy dochodzili prawdy na miejscu, w Smoleńsku. Niemniej wyniki badań oraz ustalenia dziennikarzy poszły na tyle daleko, że już nie da się ich ośmieszyć
- powiedziała Gargas.
Obecny na pokazie filmu Macierewicz podkreślił, że zespół, którego pracami kieruje, rekonstruował dotychczas przygotowania do zorganizowania wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu w 2010 r. oraz przebieg katastrofy i sposób jej badania.
Dopiero, gdy zdefiniujemy, co się naprawdę stało, gdy zostanie wyjaśniona kwestia śladów materiałów wybuchowych na przykład, i oceniona siła tych materiałów, rodzaj ewentualnego ładunku, albo wykluczona, dopiero wtedy przejdziemy do analizy tego, czy był to zamach i - ewentualnie – kto był zamachowcem
- powiedział.
Film Gargas kwestionuje ustalenia polskiej i rosyjskiej komisji, które badały katastrofę smoleńską.
Według autorów "polski raport sformułowano bez przeprowadzenia podstawowych badań, całkowicie pomijając fakty wskazujące, że na pokładzie samolotu mogło dojść do wybuchu", a komisja, która go opracowała, pominęła niektóre dowody lub je ukryła.
Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Maciej Lasek, wcześniej członek komisji Millera, odniósł się do tez stawianych w filmie Gargas we wtorek, po pokazie poświęconego katastrofie smoleńskiej odcinka serii National Geographic "Katastrofa w przestworzach". Jak ocenił, film ten niczego nowego nie wnosi.
Jeżeli odseparujemy całą tę część komentarza, w sensie wyboru tego, co się pokazuje, to same czyste fakty, które zostały pokazane, są potwierdzeniem w stu procentach naszego raportu
- powiedział Lasek dziennikarzom.
Jak dodał, alternatywne teorie dotyczące przyczyn katastrofy smoleńskiej pomijają to, dlaczego samolot znalazł się na tak bardzo małej wysokości.
Mówi to również zespół parlamentarny – samolot znalazł się poniżej ścieżki - ale już nie wyjaśnia, dlaczego. My wyjaśniliśmy, dlaczego samolot znalazł się poniżej ścieżki
- podkreślił Lasek.
Odnosząc się do tezy o wybuchu podkreślił, że komisja Millera wykluczyła ją, oglądając ślady na wraku, sposób rozpadu samolotu, zapis rejestratora parametrów lotu i zapis rejestratora dźwięku.
Żaden z tych rejestratorów nie nagrał ani wybuchu, ani skoku ciśnienia. Nawet Instytut Sehna wykluczył, że tam nagrało się coś, co mogłoby nawet przypominać wybuch
- dodał.
Raport komisji Millera wymieniał dwie najważniejsze przyczyny wypadku. Pierwsza to zejście poniżej minimalnej wysokości - przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych, które uniemożliwiały zobaczenie ziemi. Druga - spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. Obie te przyczyny doprowadziły do zderzenia z drzewem, oderwania fragmentu lewego skrzydła, co doprowadziło do utraty sterowności i zderzenia z ziemią.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149484-premiera-anglojezycznej-wersji-filmu-anity-gargas-z-kazda-wizyta-w-smolensku-nasze-watpliwosci-co-do-wersji-mak-i-komisji-millera-poglebialy-sie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.