Czy uprawnione jest, obecne w dzisiejszej publicystyce i sporach politycznych, określanie III RP mianem PRL-bis? Czy rzeczywiście współczesna Polska zasługuje na zwrot summa summarum obraźliwy? - pyta na łamach tygodnika "wSieci" Ryszard Makowski.
Jak stwierdza, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej nie da się obronić, była narzuconym po II wojnie światowej zbrodniczym systemem, brutalnie pacyfikującym społeczne niezadowolenie. Choć niektórzy nadal do niego tęsknią, szczególnie do okresu wczesnego Gierka (1970–1976), małej stabilizacji i próby budowania socjalizmu z ludzką twarzą. Czy przez dwadzieścia parę lat istnienia III RP udało nam się zbudować państwo zdecydowanie lepsze, sprawiedliwsze, sprawniejsze?
Poniżej całkiem subiektywna analiza porównawcza III RP i PRL, bez pretensji do dzieła naukowego.
Niepodległość
PRL
Zniewolony kraj satelicki. Gdzie jest stolica Układu Warszawskiego? Jak sama nazwa wskazuje… w Moskwie. Nie z własnej woli uczestniczyliśmy w interwencji wojskowej w 1968 r. w Czechosłowacji: „Mieli przysłać Czerwone Gitary, a przysłali Czerwone Berety”. Stacjonowała u nas Armia Czerwona. Służalczość I sekretarzy PZPR przybierała formę namiętnych pocałunków z Chruszczowem czy Breżniewem.
III RP
Państwo suwerenne. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. Członkostwo w NATO i Unii Europejskiej. Niestety, spod kurateli Rosji nie udało mu się do końca wyzwolić. Świadczą o tym: rura z gazem na dnie Bałtyku omijająca Polskę i tarcza antyrakietowa, której realizacja na naszym terenie z powodu sprzeciwu Moskwy nie wyszła poza mrzonki. Istnieje poczucie dużego uzależnienia najwyższych władz od Rosji czy Niemiec. Pocałunki zastąpiło poklepywanie po plecach.
Władze
PRL
Rządziła PZPR – I sekretarz, Biuro Polityczne i pomniejsze egzekutywy. Rada Ministrów, Rada Państwa, Sejm – instytucje fasadowe. Efemerydą w Sejmie było katolickie koło „Znak”, liczące pięciu posłów (1957 1976).
Stuk, stuk laską w podłogę
Sejm, Sejm wyraża zgodę
Stuk, stuk laską o blat
Sejm mówi: „Tak!”.
(Kleyff, Zembaty)
III RP
Przybył nam prezydent i dekoracyjny Senat, a ubyła Rada Państwa. Sejm kontroluje rząd. Teoretycznie. Praktycznie premier jest zarazem partyjnym przełożonym większości głosującej. Czyli nadal – stuk, stuk… Pod ustawą potrzebny jest podpis głowy państwa. Gdy pierwszy obywatel jest z tego samego ugrupowania co szef rządu, to „hulaj dusza, piekła nie ma”. Generalnie to tak, jakby istniało niewidzialne centrum sterowania.
Media – telewizja, radio, prasa
PRL
Dwa programy telewizyjne i trzy radiowe. Plus ośrodki regionalne. Organem prasowym była „Trybuna Ludu” (1,5 mln nakładu w latach 70.) Tygodniki: „Polityka”, niezwykle popularny „Przekrój”, dla dzieci „Miś” i „Świerszczyk”, dla młodzieży „Na przełaj”, „Radar”. Wydawnictwa popularnonaukowe: „Problemy”, „Młody Technik”. Ściśle reglamentowany „Tygodnik Powszechny” z felietonem Kisiela. Spora część społeczeństwa wsłuchiwała się w zagłuszane stacje: Radio Wolna Europa, Głos Ameryki, Radio Londyn. Idealne do odbioru były ruskie tranzystory. „Okien” miał pięć zakresów fal krótkich.
III RP
Symbolem braku wolności mediów jest odmowa miejsca na multipleksie katolickiej Telewizji Trwam. Wzbudza to sprzeciw. I co z tego. Oprócz telewizji tzw. publicznej nadają dwie duże stacje: Polsat i TVN. O ich pochodzeniu krążą różne legendy, jakoby zostały założone przez przedstawicieli PRL-owskich służb. Sądząc po programie… Media niezależne są ograniczane przez zastraszanie ewentualnych reklamodawców, a te usłużne finansowo – wspierane przez władze.
Rozgłośnie radiowe są na takim poziomie, że jadąc przez Polskę, trzeba w kółko przełączać stacje, bo działają na nerwy. Wiele osób słucha Radia Maryja. Taksówkarz, podjechawszy pod mój dom, wyjaśnił: „Nie znoszę tego radia, nie cierpię, ale mam cały czas włączone, żeby sprawdzić, jak szerzy nienawiść”. Założenie „odbiorca jest głupi i należy mu się chłam plus reklamy” doprowadziło media III RP do żenującego poziomu.
Propaganda
PRL
Ta od sukcesu w latach 70. miała co zachwalać. Pojawiły się Coca-Cola, Pepsi Cola, Marlboro, po Warszawie jeździły berliety, zaczęto produkować malucha i Fiata 125p; otwierano nowoczesne zakłady pracy (choćby amerykańskie przetwórnie mięsne w Ostrołęce i Rawie Mazowieckiej). Nikt nie miał świadomości, że to na krechę. Był wspaniały świat socjalizmu z lotami w kosmos i wstrętny Zachód, gdzie biją Murzynów.
III RP
Jest bardziej wyrafinowana i niezwykle skuteczna. Wmówienie sporej części społeczeństwa, że dociekanie prawdy o rozbitym w Smoleńsku Tu-154M jest czymś niewłaściwym, to majstersztyk. Przedstawienie płatnych donosicieli jako ofiary i zrobienie z PRL-owskiej szumowiny światłych Europejczyków – podobnie. Stworzono etat wrogów ludu. Kto jest na czele listy, wiadomo. Wystarczy wymienić nazwisko,
by „zainfekowani” wręcz wyli z nienawiści.
CZYTAJ TAKŻE: Wielki sukces tygodnika „wSieci"! Co tydzień ponad 120 tysięcy sprzedanych egzemplarzy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149349-wsieci-czy-uprawnione-jest-obecne-w-dzisiejszej-publicystyce-i-sporach-politycznych-okreslanie-iii-rp-mianem-prl-bis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.