Kardynał Józef Glemp był ostatnim z Wielkich Prymasów - poczynając od kard. Augusta Hlonda i kard. Stefana Wyszyńskiego - powiedział w rozmowie z KAI prof. Jan Żaryn, historyk. Prymas-senior zmarł dziś w Warszawie po długiej chorobie. Miał 83 lata.
Wielkość Prymasów Hlonda, Wyszyńskiego i Glempa wynikała z czasów, w których żyli, z ich odpowiedzialności niewspółmiernej do ówczesnej odpowiedzialności pozostałych biskupów za Kościół przed Bogiem i papieżem
- powiedział prof. Żaryn.
Prymasi ci opiekowali się wiernymi Kościoła katolickiego pozostającego pod pręgierzem ateistycznego państwa. Ta ich wielkość wynikała też ze świadomości, że to Kościół jest ostoją tożsamości narodowej i polskości.
We wspomnieniach prof. Żaryna, kard. Glemp był również "najpokorniejszym Prymasem" wobec Episkopatu.
Był pokornym głosem tego zindywidualizowanego gremium nietuzinkowych ludzi, których reprezentował wobec władz komunistycznych i wiernych. Był także wiernym uczniem swego mistrza, kard. Wyszyńskiego, wiernym synem Kościoła.
- mówił prof. Żaryn. Wspominał także, że w kontaktach osobistych kard. Glemp nie wytwarzał dystansu, rozmowy z nim cechowała konkretność, ale i bliskość.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Po długiej chorobie w Warszawie zmarł kardynał - senior Józef Glemp. Miał 83 lata
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149344-prof-zaryn-kard-glemp-ostatni-z-wielkich-prymasow-ich-wielkosc-wynikala-tez-ze-swiadomosci-ze-to-kosciol-jest-ostoja-tozsamosci-narodowej-i-polskosci