Szanowni Państwo,
Dziś obchodzimy 150 rocznice wybuchu Powstania Styczniowego, w załącznikach przesyłam specjalnie dla Państwa relację z naszego Koncertu w wykonaniu barda Jacka Kowalskiego, Henryka Kasperczaka i Anny Śliwy, który odbył się w ubiegłą niedzielę w podgrodziskim Dworze Sarmata.
Pomimo śnieżnej pogody i siarczystego mrozu we wspólnym śpiewaniu pieśni z okresu Powstania, w stylowej atmosferze drewnianego, staropolskiego dworu uczestniczyło ponad 300 osób!
Spotkaliśmy się niemal w przededniu rocznicy, tak jak 150 lat temu gdy w zimowy wieczór ulice i kościoły Warszawy brzmiały echami "Chorału" i "Boże coś Polskę". I tak jak wtedy na salonach i poddaszach, przy dźwiękach fortepianów tak i my ze śpiewnikami w dłoniach, pokrzepieni grzanym winem śpiewaliśmy "Stańmy jako upiorów gromada". Autorzy tych pieśni: Wincenty Pol, Anczyc, Wolski, Mieczysław Romanowski za swoją postawę zapłacili głową, zesłaniem lub emigracją, a ich teksty - jakże dziś aktualne! - tworzą wzruszającą kronikę roku 1863.
I choć można powiedzieć, że Powstanie było zbiorowym szaleństwem, to przecież bez jego bohaterów i męczenników nie byłoby listopada 1918 roku" bo takie dziedzictwo wziął po dziadach wnuk".
Bardzo Państwu dziękuję w imieniu własnym i wszystkich pozostałych członków Klubu Historycznego, organizatora Koncertu za ten piękny, wspólnie spędzony wieczór. Tak liczna frekwencja pokazała, że potrzebujemy być razem, a my już planujemy następne, podobne przedsięwzięcia.
Koncertowi towarzyszyła wystawa 20 grafik Artura Grottgera, którą w ostatniej chwili udało mi się ściągnąć do nas aż z Przasnysza. Wystawę udostępniła Grupa Rekonstrukcyjna XIV Pułku Strzelców Syberyjskich.
Poniżej przesyłam tekst pieśni, którą jako organizatorzy wybraliśmy i razem z artystami wykonaliśmy na bis:
"PO MOSKIEWSKICH ŁBACH" (Anonim)
Od zimy, od Wincentego,
Bili się nasi tęgo,
Więc i dzisiaj nie przestała
Bić Moskala Polska cała
REF: Dalej strzelcy, tyraliery,
Hej ułani, kosyniery
Po moskiewskich łbach,
Ciachu, ciachu, ciach!
Niech kto chce robi układy
My już poznali te zdrady,
Nasz układ wprost, w lewo, w prawo
Pieczętujemy zawsze krwawo
REF: Dalej..
Cóż nam przyjdzie z tych pisanin
I bezrozumnych gadanin
Najlepsza na Moskwę psota
Palnąć w łeb jedyna nota
REF: Dalej...
Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata Podgórska-Paciorek
Powiatowy Klub Historyczno-Dziennikarski
Fundacja Rozwoju Obywatelskiego
Klub GP Milanówek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149286-rocznica-powstania-styczniowego-bez-jego-bohaterow-i-meczennikow-nie-byloby-listopada-1918-roku