Prezydent RP włączył się w obchody rocznicy powstańczego zrywu z 1863 r. Namawia młodzież do kultywowania pamięci o bohaterskich przodkach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Prezydent Bronisław Komorowski bardzo aktywnie świętuje 150 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Miał spotkanie z młodzieżą w szkole w Zaborowie, która opiekuje się grobami poległych powstańców. W Warszawie złożył kwiaty pod pomnikiem Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.

Najprościej odwołać się do dramatycznej, bohaterskiej krwawej historii, zmagań, śmierci licznych młodych Polaków, którzy uciekali z Warszawy przed branką do wojska rosyjskiego, co spowodowało wybuch powstania. W Zaborowie ważniejsze jest jednak odwołanie do wymiaru lokalnego

- powiedział prezydent do uczniów zaborowskiej szkoły, który podziękował za opiekę nad mogiłami powstańczymi w pobliskim Zaborowie Leśnym. Zaznaczył, że bardzo możliwe, iż pradziadkowie obecnych uczniów walczyli w pobliskich lasach o wolność Polski.

Podczas uroczystości pod stołecznym rozpoczęcie obchodów 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej prezydent Komorowski powiedział, że pomnik ten jest „jest najlepszym miejscem, ponieważ podkreśla związek pokoleń walczących o wolność Polski, jedność tego niezwykłego doświadczenia, jakie wynikało nie tylko z marzenia o wolności, ale z marzenia polskich pokoleń o własnym państwie".

Komorowski przypomniał, że podczas drugiej wojny światowej sięgano do doświadczeń i wzorców powstańczej konspiracji tworząc Polskie Państwo Podziemne i Armię Krajową.

Slaw/ PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych