Trwa walka o ochronę praw chrześcijan w Iraku. Konrad Szymański: "Bez poszanowania praw chrześcijan nie będzie stabilizacji Iraku"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot: Wikipedia
fot: Wikipedia

"To bardzo ważne, że w sprawozdaniu o partnerstwie i współpracy z Irakiem podkreśla się sprawę obrony wolności religijnej, szczególnie żyjących tam od 2000 lat chrześcijan. Bez poszanowania praw wspólnot religijnych, będzie bardzo trudno zbudować pokój i stabilizację w regionie. Sprawa powinna być stale obecna w naszych corocznych rozmowach politycznych." - mówił dziś w Strasburgu Konrad Szymański z PiS.

Przedmiotem debaty i jutrzejszych głosowań jest Porozumienie o Partnerstwie i Współpracy UE-Irak, które będzie ramowym porozumieniem handlowym i politycznym. Pozytywna rekomendacja Parlamentu zawiera wyraźne oczekiwanie ochrony praw mniejszości chrześcijańskiej w Iraku. Zapisy uzyskano w drodze negocjacji, jakie miały miejsce na forum Komisji Spraw Zagranicznych PE.

Parlament Europejski w projekcie rezolucji "wzywa irackie władze do intensywniejszych wysiłków na rzecz ochrony mniejszości chrześcijańskich i wszystkich najsłabszych mniejszości w kraju, do zagwarantowania każdemu obywatelowi Iraku prawa do praktykowania swojego wyznania i określania swojej tożsamości w atmosferze wolności i bezpieczeństwa, do podjęcia bardziej stanowczych środków w walce z przemocą na tle etnicznym i religijnym."

Parlament Europejski zwrócił ponadto uwagę, "że w Iraku od dawna zamieszkują różnorodne grupy religijne, takie jak muzułmanie wyznania sunnickiego i szyickiego, chrześcijanie, żydzi, mandejczycy i jazydzi, a także znacząca niewyznaniowa świecka klasa średnia." (Recital D) oraz na fakt, że "w 2003 r. w Iraku żyło 800 tysięcy chrześcijan będących obywatelami Iraku (Chaldejczyków, Syriaków i członków innych mniejszości chrześcijańskich) oraz że są oni starożytnym tubylczym ludem, któremu obecnie zagraża poważne niebezpieczeństwo prześladowania i wygnania; mając na uwadze, że setki tysięcy chrześcijan, uciekając przed wciąż grożącą im przemocą, opuściły własny kraj lub zostały przesiedlone wewnątrz kraju." (Recital E)

"Irak miał trudną historię najnowszą. Ostatnimi jej akordami były dwie interwencje militarne, w których brały udział kraje europejskie. - mówił w debacie K. Szymański. To także jest powód, dla którego dziś powinniśmy otworzyć drzwi przed Irakiem. Nasilenie wymiany handlowej i dialogu politycznego będzie stabilizowało Irak. Ważne, by ten doświadczony kraj wrócił do grona kluczowych graczy na rynku ropy. Stabilny Irak to stabilizacja całego regionu."

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych