Premier Donald Tusk zadeklarował we wtorek, że nie będzie stawiał przeszkód, aby szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski został ambasadorem RP w Hiszpanii.
Wpłynął wniosek ze strony ministra spraw zagranicznych o skierowaniu go (Arabskiego-PAP) na placówkę do Madrytu. Oczywiście nie jest to decyzja prezesa Rady Ministrów. Procedura jest czasochłonna. Wymaga decyzji i akceptacji ze strony prezydenta, ważna jest opinia komisji sejmowej(spraw zagranicznych)
- mówił Tusk na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia rządu. Zapowiedział, że nie będzie stawiał przeszkód
Nie odpowiedział natomiast na pytanie, kto mógłby zająć miejsce Arabskiego.
O tym, że Tomasz Arabski najprawdopodobniej opuści stanowisko szefa kancelarii premiera i stara się o stanowisko ambasadora w Madrycie jako pierwszy poinformował serwis internetowy "Wprost". Według serwisu Arabski od wielu miesięcy zastanawiał się nad opuszczeniem gmachu przy Alejach Ujazdowskich. Początkowo premier miał opierać się tej zamianie.
Slaw/ PAP
CZYTAJ RÓWNIEŻ: WYWIAD Z ANDRZEJEM MELAKIEM NA PORTALU stefczyk.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/148721-za-kilka-miesiecy-tomasz-arabski-bedzie-juz-z-immunitetem-dyplomatycznym-donald-tusk-zgodzil-sie-aby-zostal-on-ambasadorem-w-madrycie