Rosyjska teza o pijanym gen. Błasiku była główną linią strategiczną raportu MAK - potwierdza Igor Mintusow, doradca Putina i ... MAK-u

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Na ciekawą rozmowę Ksawerego Piśniaka z Igorem Mintusowem, guru politycznego marketingu w Rosji, osobistym doradcą do spraw wizerunku prezydenta Borysa Jelcyna i dwukrotnym współtwórcą, w 2000 i 2006, kampanii wyborczych Władimira Putina - zwrócił uwagę portal niezalezna.pl. Piśniak przytacza na portalu gazeta-olawa.pl rozmowę z Mintusowem, który pod koniec listopada gościł w Oławie z grupą deputowanych i dziennikarzy.

W najbardziej intrygującym wątku Piśniak pyta go o konferencję MAK-u nt. katastrofy smoleńskiej - Mintusow miał być bowiem mózgiem operacji, przeprowadzonej przez gen. Tatianę Anodinę. Dziennikarz próbuje się dowiedzieć, czy to ów PR-owiec wpadł na pomysł uczynienia głównym winnym katastrofy gen. Andrzeja Błasika. Mintusow nie odpowiada jednoznacznie. Dywaguje:

kwestia, kto zawinił - pilot pod naciskiem generała, czy rosyjski dyspozytor z wieży lotniczej - jest tak naprawdę drugorzędna. Najważniejszy jest sam fakt, że do tej tragicznej katastrofy w ogóle doszło, i po drugie, że nie była ona czymś zaplanowanym.

I dodaje:

nawet, jeśli był to dyspozytor lotniska, a byłoby do niego szereg pytań, to tylko chora wyobraźnia może podsuwać twierdzenia, że to wszystko było zaplanowane.

Mintusow potwierdza jednak jednoznacznie, że zbudowanie narracji opartej na wizji pijanego gen. Błasika zmuszającego pilotów do lądowania w Smoleńsku, było celem konferencji MAK. Zastrzegł jednak, że przyjmowanie takich strategii to wybór polityczny - decyzja, którą podejmuje polityk, a nie jego doradca.

Przyznaje jednak, że nawet tak precyzyjnie przygotowana konferencja Anodiny okazała się "przestrzelona", kiedy fałszywie przypisano słowa z kokpitu gen. Błasikowi, co zostało bardzo łatwo zweryfikowane, po precyzyjnym odczytaniu taśm z rozmowami pilotów.

Te słowa były nieudaną częścią konferencji komisji MAK

- ocenił Mintusow, powtarzając, że

za słowa wypowiadane publicznie odpowiedzialność ponosi wyłącznie polityk. Zadaniem konsultanta jest analiza wszystkiego, co się dzieje wokół polityka i interpretacja faktów na jego korzyść. Oczywiście, żaden polityk nie chce kłamać, aby nie został na tym przyłapany. Ale istnieje pewne pole do swobodnej interpretacji. Tak było właśnie z głosami, nagranymi na czarną skrzynkę samolotu TU-154. Mogły należeć do danej osoby, mogły do kogoś zupełnie innego...

Jak widać cyniczny konsultant od marketingu nie ma sobie nic do zarzucenia, ani tym, na których zlecenie pracował i doradzał jak wszystkich okłamać. Emocje wzbudzają w nim tylko ci fatalni amatorzy, którzy omal nie popsuli tak pięknego i misternego planu oplucia Polaków...

kim, gazeta-olawa.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych