O bombie Brunona K. Z posiadanych materiałów nie mógł zrobić ładunku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Konferencja ABW i prokuratury po zatrzymaniu Brunona K. Fot. wPolityce.pl / TVP Info
Konferencja ABW i prokuratury po zatrzymaniu Brunona K. Fot. wPolityce.pl / TVP Info

Z materiałów, które posiada uczelnia, Brunon K. nie mógł zrobić bomby. Takie wyniki wewnętrznej kontroli przeprowadzonej przez naukowców Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie na zlecenie rektora uczelni podała Kronika Telewizji Kraków.

Brunon K. formalnie jest jeszcze pracownikiem uczelni. Ma zostać zwolniony w lutym. Kontrola wykazała, że ilość odczynników chemicznych w laboratoriach jest zgodna z dokumentacją. Z uczelni nie zostały wyniesione żadne materiały. Dodatkowo studenci wypełnili ankiety na temat treści i sposobu prowadzenia zajęć przez Brunona K. Nie wykazano tutaj żadnych uchybień

- czytamy na stronie internetowej TVP Kraków.

45-letni pracownik naukowy URK został zatrzymany 9 listopada 2012 roku przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, według których zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu kilka ton materiałów wybuchowych. Jego celem mieli być prezydent, premier, ministrowie i posłowie.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych