W sprawie doktora G. zapadł wyrok sądowy, ale kontrowersje wzbudza zarówno jego wysokość, jak i okoliczności. Za sprawą sędziego Igora Tulei, który dopuścił się co najmniej manipulacji - pisze "Wprost".
Chodzi o kontrowersyjne uzasadnienie wyroku skazującego na łapówkarza Mirosława G., w którym jednoczesnie sedzia ostro zaatakował metody działań CBA.
Sędzia napiętnował oficera biura, którego nazywa „Dużym Tomkiem”. Zarzuca mu, że uwiódł jedną z pielęgniarek tylko po to, by wynosiła dokumenty ze szpitala MSWiA.
Z dostępnej dziś wiedzy w tej sprawie można jedynie wnioskować, że sędzia dopuścił się jednak lekkiej manipulacji. Do czego sam się pośrednio przyznał, wbrew zapowiedziom nie zawiadamiając prokuratury o przestępstwach CBA, a jedynie wysyłając informację o nieprawidłowościach. Teraz sąd zapowiada skargę w sprawie agenta, który miał uwieść pielęgniarkę. Nie wiadomo, czy ją zrealizuje
- czytamy w artykule.
Dziennikarze "Wprost" zadają pytanie: Czy jednak Honorata K. została rzeczywiście uwiedziona? Adwokat doktora G., Adam Jachowicz tak przedstawia sprawę:
(…) To zawiedziona kobieta, której Tomasz N. obiecał małżeństwo. Razem z nim jeździła w świętokrzyskie i na Podkarpacie. Tomasz N. miał jej powiedzieć że ma ciężko chorego wujka i chce się dowiedzieć ile będzie kosztowała operacja u G. Przejęła się swoim chłopakiem, właściwie narzeczonym, bo przecież mieli już datę ślubu. Jeździli po domach, udawali zakochaną parę. Ona była rozpoznawalna przez pacjentów bo pracowała na oddziale. Ale żadna z osób z którymi rozmawiała z narzeczonym u boku, nie przyznała, że dała cokolwiek doktorowi G.
– mówi Jachowicz.
Inną wersję wydarzeń przedstawiają koleżanki Honoraty K., która pracuje w jednym z podwarszawskich szpitali. Z ich relacji wynika, że nie czuła się uwiedziona, a dużego Tomka znała wcześniej, jeszcze kiedy był policjantem (zanim trafił do CBA). Relacjonują one także, że Honorata K. wciąż jest związana z "Dużym Tomkiem".
Tego wszystkiego jednak sędzia Tuleya nie powiedział.
źródło: wprost.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/148573-sedzia-tuleya-calej-prawdy-jednak-nie-powiedzial-uwiodl-agent-cba-pielegniarke-czy-nie-uwiodl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.