W Lublinie otwarto ulicę Edwarda Wojtasa, posła PSL, który zginął w Smoleńsku

Ulicę Edwarda Wojtasa - samorządowca, posła PSL, który zginął w katastrofie samolotu TU-154M w Smoleńsku w 2010 r. - otwarto w Lublinie. Tablicę z nazwiskiem patrona ulicy odsłonili wicepremier Janusz Piechociński i żona Wojtasa - Alina.

Alina Wojtas dziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do takiego upamiętnienia jej męża.

Odbieram to jako podziękowanie dla męża za jego pracę i działalność na rzecz Lublina i regionu

- powiedziała.

Ulica Edwarda Wojtasa to nowa droga w Lublinie, oddana do użytku kierowcom w niedzielę. Ma ok. 1,6 km długości, po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Jest częścią trasy umożliwiającej łatwiejszy dojazd do drogi krajowej nr 19 w kierunku Łęcznej i dalej do Białegostoku; ułatwia też komunikację z terenami przeznaczonymi na działalność przemysłową.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk podkreślił, że trasa ta ma stać się główną drogą do przyszłej strefy przemysłowej, co symbolicznie łączy się z działalnością Wojtasa na rzecz regionu.

Lubelszczyzna realizując strategię przyjętą wtedy, gdy Edward Wojtas był marszałkiem województwa, rozwija się znakomicie. Mamy nadzieję, że ta przyszła strefa przemysłowa również przyczyni się do szybszego rozwoju Lublina

- powiedział Żuk.

Edward Wojtas przez cztery lata, do 2010 r., był szefem Polskiego Stronnictwa Ludowego na Lubelszczyźnie. Z ruchem ludowym związany był od 1976 r. Do 1989 r. działał w miejskiej organizacji ZSL, a w latach 1996-97 pełnił funkcję prezesa struktur miejskich PSL. Od 2001 r. był członkiem Rady Naczelnej PSL. W wyborach parlamentarnych 2007 r. został wybrany na posła.

Wcześniej wiele lat pracował w strukturach samorządowych. W latach 2005-2006 był marszałkiem województwa lubelskiego, w 2006 r. pełnił funkcję przewodniczącego Konwentu Marszałków RP.

W latach 2002-2007 był radnym województwa lubelskiego. Wcześniej pełnił funkcje m.in. członka zarządu województwa oraz  dyrektora generalnego lubelskiego urzędu wojewódzkiego. Pracował w kilku radach społecznych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, był członkiem kilku stowarzyszeń.

Zginął w kwietniu 2010 r. w katastrofie. Miał 55 lat.

źródło: PAP/Wuj