Rodziny ofiar, pełnomocnicy rodzin, przyjaciele i mieszkańcy Warszawy zgromadzili się podczas spotkania opłatkowego Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010. Spotkanie poprzedziła Msza Święta odprawiona w kościele pw. św. Klemensa w Warszawie.

Przed nabożeństwem fragmenty "Antygony" Sofoklesa zaprezentowała Anna Chodakowska. Zgromadzeni mogli także wysłuchać Elegii Smoleńskiej – utworu muzycznego skomponowanego przez Piotra Wróbla.

Zgromadziła nas tutaj, w tym wyjątkowym dniu tajemnica miłości

- mówił w homilii o. Waldemar Gonczaruk.

Miłość, która wyraża się poprzez szacunek do człowieka, do prawdy, do Ojczyzny. To ta miłość nas tutaj zgromadziła. Miłość do Chrystusa, ale też miłość do tych, których Chrystus postawił przed swoim majestatem. Przyszliśmy tu dla tych, którzy służyli Rzeczpospolitej, dla tych, którzy pojechali oddać hołd tym, którzy dla wolnej Ojczyzny oddali swoje życie. I podobnie jak oni oddali swoje życie. (…) I nagle zostaliśmy sami. I nagle matka nasza - Ojczyzna straciła najznakomitszych swoich synów i córki, którzy walczyli o prawdę. Bo w Piśmie Świętym jest napisane: "prawda was wyzwoli". A co dzisiaj dzieje się z ta prawdą, która zamknięta jest w smoleńskich błotach i otoczona mgłą smoleńskiego lotniska?

- pytał duchowny.

Módlmy się o ofiary katastrofy smoleńskiej, o naszych bliskich, którzy dając świadectwo prawdy, życiem zapłacili za promowanie wolności i niepodległości. Za świętej pamięci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonkę Marię, za Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Całą polska delegację i załogę pokładową. Aby za swoje życie oddane Polsce, przerwane tak tragicznie jak ten lot odebrali nagrodę w niebie. Aby ich pamięć zawsze otaczała miłość i należny im - patriotom szacunek

- poprosiła Beata Gosiewska, wdowa po tragicznie zmarłym Przemysławie Gosiewskim.

Intencje podczas modlitwy powszechnej wyraził także Andrzej Melak, brat Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Śmierć jest straszna nie dla tych, o których pamięć nie może umrzeć. Módlmy się za rodziny Katynia i Smoleńska. Za wszystkich, którzy nie ustają w dążeniu do ustalenia prawdy na temat przyczyn śmierci swych najbliższych. By nie doznawali upokorzenia i pogardy, ale otoczeni byli prawdziwą miłością i troską

- apelował Andrzej Melak. Po mszy kilkadziesiąt osób zgromadziło się w przykościelnej auli, by podzielić się opłatkiem.

Witam państwa serdecznie, ale także chcę powitać tych nieobecnych. Ich cienie, które są wokół nas, nieustająco. Chciałabym, abyśmy dzisiaj w sposób szczególny, dzieląc się opłatkiem, podzielili się także z nimi

- powiedziała Zuzanna Kurtyka, wdowa po Januszu Kurtyce, prezesie IPN.

Relacja: Marcin Wikło

Zdjęcia: M. Czutko