Sędzia Tuleya zdobywa złoty medal. Za odwracanie kota ogonem i zasługi dla III RP

Sędzia Tuleya zasłużył na złoty medal za odwracania kota ogonem i zasługi dla III RP. Choć skazał Mirosława G. na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata (czyli znalazł dowody winy lub nie mógł ich nie zauważyć), wydawał się sam ze swoim wyrokiem nie zgadzać. Zamiast potępić skazanego, potępił tych, którzy go ujęli. Postarał się bardzo, żeby od wydanego przez siebie wyroku odwrócić uwagę opinii publicznej, czyniąc głównym winnym CBA i zarzucając mu "metody z czasów największego stalinizmu". Na okrasę pan sędzia zapowiedział, że złoży do prokuratury zawiadomienie o ewentualnym popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA.

 

W ten sposób sędzia Tuleya uruchomił całą spiralę oskarżeń i komentarzy pod adresem czasów głębokiego kaczyzmu. Komentatorzy i politycy prześcigali się w przypominaniu zbrodni mrocznych czasów IV RP. Chociaż po tylu latach żadne zbrodnie nie zostały udowodnione, nie zabrakło propozycji powołania komisji śledczej. Pewnie musiałaby się ona nazywać "komisją ds. zbadania metod stalinizmu w czasach kaczyzmu".

 

Na tę okoliczność, konkretnie na okoliczność zwiększonego zainteresowania własną osobą, był pan sędzia doskonale przygotowany. Choćby pod względem zdjęć. Wyglądało na to, jakby ktoś zrobił mu z tej okazji specjalną sesję i pewnie tak było.

 

I kiedy już media na wszystkie strony przemieliły zbrodnie kaczyzmu, kiedy już nie pozostawiono wątpliwości, że Kaczyński, Kamiński i Ziobro są największymi zbrodniarzami w dziejach (plasują się gdzieś tuż za Hitlerem i Stalinem), właśnie wtedy sędzia Tuleya zmiękł i zamiast zawiadomienia o tych wszystkich strasznych przestępstwach, przebąkuje coś o "zastrzeżeniach co do wykonywanych przez nich obowiązków". Czyli jednak nie było tortur, wyrywania paznokci?

 

I to właśnie dlatego sędzia Tuleya zasłużył na medal za odwracania kota ogonem i zasługi dla III RP. Ale obserwujmy bacznie jego przyszłość. Podejrzewam, że tego pana czeka świetlana kariera. Za zasługi na froncie walki o oświeconą III RP.