Czy gen. Janicki zamierza podać się do dymisji? "Ze względu na to, co się dzieje wokół mojej osoby, zastanawiam się, co robić dalej"

Coraz głośniej mówi się o tym, że szef Biura Ochrony Rządu, gen. Marian Janicki ma utracić swoje stanowisko. O możliwości dymisji Janickiego jako pierwszy poinformował portal defence24.pl. Według dziennikarzy serwisu, Janicki miałby podać się do dymisji z powodu uzyskania uprawnień emerytalnych.

O możliwych zmianach na szczycie Biura Ochrony Rządu pisze również "Rzeczpospolita". Z tekstu dowiadujemy się, że Janicki - jak twierdzą rozmówcy "Rz" z BOR - "miał dość nagonki po Smoleńsku".

Chcą go w biznesie, on ma dość bycia pod ostrzałem

- twierdzi jeden ze znajomych Janickiego.

Do pozostania na stanowisku miał namówić go jednak rzecznik rządu Paweł Graś. Jest on też przyjacielem generała Janickiego i to właśnie ta znajomość miała spowodować to, że Janicki nie utracił posady po 10/04.

Sam Janicki w rozmowie z "Rz" lekko odcinał się od rozważań dotyczących potencjalnej dymisji:

Jeżeli moi przełożeni uznają, że mój czas się skończył, to odejdę. (...) Chociaż ze względu na to, co się dzieje wokół mojej osoby, rzeczywiście zastanawiam się, co robić dalej

- mówił szef BOR.

O sprawę ewentualnej dymisji Janickiego zapytali również - już po publikacji "Rzeczpospolitej" - dziennikarze Radia Zet. Janicki lakonicznie stwierdził

To plotki. Nie rozważam dymisji w najbliższym czasie

- powiedział.

Funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu zarzuca się liczne nieprawidłowości przy organizacji lotu do Smoleńska w kwietniu 2010 roku. Sam Janicki nie raz musiał się tłumaczyć ze swojej przeszłości oraz braku odpowiedniego wykształcenia do kierowania BOR.

lw, Radio Zet, "Rzeczpospolita"

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Ujawniamy, dlaczego na lotnisku nie było funkcjonariusza BOR. Szefowie Biura oficjalnie się na to zgodzili!