Minister sprawiedliwość komentował dziś w poranku TOK FM, wyrok ws. Mirosława G., oskarżonego o branie łapówek od pacjentów. Gowin uważa, że sędzia wydał bardzo mądry wyrok, bo jeżeli doszło do brania pieniędzy przez lekarza, to doszło do popełnienia przestępstwa.
Jarosław Gowin uważa, że opinia publiczna podzieliła się na dwa obozy ws. Wypowiedzi sędziego Tulei. Jedni uważają go za bohatera, drudzy zaś za osobę, która sprzeniewierzyła się funkcji którą sprawuje.
Polityk zaznacza również, że jeżeli w ocenie sędziego, działa funkcjonariuszy CBA były nieprawidłowe, to jego obowiązkiem jest powiadomić prokuraturę.
Rozumiem, że sędzie Tuleya dostrzegł w działaniach CBA elementy sprzeczne z prawem i w takiej sytuacji sąd powinien reagować
- mówi Jarosław Gowin
Jednak, sam przyznaje, że będzie ciężko udowodnić winę służb:
Do tych akt mieli dostęp prokuratorzy i adwokaci i nikt wcześniej takich opinii jak sędzia Tuleya nie wyrażał
- dodaje minister.
Minister Gowin uważa, że poprzez wypowiedzi sędziego, doszło do zaburzenia proporcji, ponieważ zamiast mówić o przestępstwach do jakich doszło, czyli on tym co było przyczyną postępowania, opinia publiczna dyskutuje o metodach pracy CBA.
W rozmowie pada również wątek porównania pracy funkcjonariuszy do stalinizmu. Gowin uważa, że słowa były wysoce niestosowne.
Ja, aż za dobrze wiem czym był stalinizm bo mój ojciec jak żołnierz WiNu, był więźniem katowni stalinowskich i dlatego ja sam czuje się dotknięty tym sformułowaniem sędziego.
- zaznacza minister.
TOKFM, lz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/148340-gowin-o-stalinizmie-ja-sam-czuje-sie-dotkniety-tym-sformulowaniem-sedziego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.