Człowiek, który jest zdecydowany i chce zakończyć swoje życie, musi mieć takie prawo. Nie możemy zmuszać ludzi do życia wbrew ich woli
- stwierdziła Joanna Senyszyn dyskutując na antenie TVN24 z Tomaszem Terlikowskim o pomyśle wprowadzenia eutanazji.
O eutanazji nie mówimy wtedy, kiedy młody człowiek się zakochał i przeżył zawód miłosny i chce popełnić samobójstwo
- dodała. Argumentowała też, że skoro człowiek potrafi posługując się medycyną przedłużać życie, to może je także skracać.
Tomasz Terlikowski na medyczne argumenty Senyszyn odpowiedział:
Różnica jest taka, że od przedłużania życia i od leczenia jest lekarz, a od skracania życia kat.
Senyszyn podnosiła więc kolejne argumenty, tym razem dotyczące pomocy choremu. Jej zdaniem, jeśli zmęczony chorobą człowiek o to prosi, należy mu pomóc.
W naszej kulturze pomoc nie oznacza zabijania. Jeśli chciałbym pomóc pani profesor, nie wyjmę giwery i nie rozstrzelam pani profesor, mówiąc, że chciałem pomóc
- oburzał się publicysta. Na to europosłanka SLD odparła, że usypiała swoje ciężko chore psy, trzymając je w objęciach. Tłumaczyła, że to było humanitarne rozwiązanie, bo zaoszczędziła im w ten sposób bólu i cierpienia.
Czy pani dostrzega różnicę między człowiekiem a psem? Czy chciałaby pani, żeby uśpiono panią jak psa?
- zapytał Tomasz Terlikowski.
Używajmy takiego języka. Wtedy będzie prawdziwszy. Mówmy o tym, że chcemy, żeby usypiać staruszków jak psy. Nie mówmy o eutanazji, o pomocy
- podsumował publicysta, komentując słowa Joanny Senyszyn.
mall, tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/147923-terlikowski-do-senyszyn-czy-pani-dostrzega-roznice-miedzy-czlowiekiem-a-psem-czy-chcialaby-pani-zeby-uspiono-pania-jak-psa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.