Można założyć, że w 2013 będziemy mieli do czynienia z kontynuacją sytuacji dzisiejszej. Władza będzie dalej gniła, i dla wszystkich, z nią samą na czele, będzie coraz bardziej jasne, że jest to wyłącznie trwanie dla trwania, sprawowanie władzy wyłącznie dla samej władzy i jej różnorakich fruktów
- pisze Piotr Skwieciński w "Rzeczpospolitej".
Z kolei PiS będzie periodycznie zyskiwał punkty, i z równą regularnością, po dojściu do sytuacji, w której wahadło nastrojów mogłoby zasadniczo przesunąć się na jego stronę, tracił je – na skutek kolejnych działań swojego lidera, które eufemistycznie można by nazwać gwałtownymi
- dodaje.
Publicysta nie przewiduje również większych zmian w sprawie śledztwa smoleńskiego. Ujawnianym co jakiś czas kompromitujących dla rządu faktów, towarzyszyć będzie niwelowanie ich "przez reakcję „smoleńskiej” opozycji, która nie potrafi (a może raczej: nie chce?) powstrzymać się przed skutecznym odstraszaniem całej reszty Polaków od samej siebie".
Skwieciński zapowiada, że rząd będzie intensyfikował kampanię wokół przyjęcia euro, lecz nie zdecyduje się na podjęcie realnych decyzji. Zwraca przy tym uwagę, że samym mówieniem o walutowych planach zyskuje sobie europejską przychylność, gdyż "na tę narrację dobrze reagują tzw. rynki, co może owocować zmniejszeniem oprocentowania naszych obligacji".
Kiełkującym na scenie politycznej pomysłom stworzenia dwóch nowych projektów - "wzorowanego na węgierskim Jobbiku ruchu nacjonalistycznego" oraz nowej centrolewicy pod kierownictwem Aleksandra Kwaśniewskiego - nie wróży powodzenia.
Będzie tak, jak teraz, tylko bardziej
- podsumowuje Skwieciński.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/147709-skwiecinski-w-2013-bedzie-tak-jak-teraz-tylko-bardziej-wladza-bedzie-gnila-dalej