Władimir Putin podpisał ustawę będącą odpowiedzią na amerykańską ustawę Magnitskiego, wprowadzającą sankcje za łamanie praw człowieka. W Twerze tymczasem prokurator, który oskarżał Dmitrija Kratowa - byłego zastępcę więzienia, w którym zmarł Magnitski, zmienił zdanie i poprosił o uniewinnienie oskarżonego. Sąd przychylił się do prośby prokuratora.
Kontrowersyjna ustawa, która wejdzie w życie już 1 stycznia, wprowadza jedne z najostrzejszych środków podjętych przez Moskwę wobec Waszyngtonu od czasów zimnej wojny. Najpewniej doprowadzi ona do pogorszenia stosunków między USA a Rosją.
Putin w czwartek otrzymał ustawę i zapowiadał, że jest gotów ją podpisać. Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, uchwaliła w środę jednomyślnie tę ustawę, nakładającą sankcje na obywateli USA i innych państw, których rząd Federacji Rosyjskiej uzna za łamiących prawa obywateli FR. Wcześniej ustawę przyjęła Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu.
Ustawa zakazuje m.in. adopcji rosyjskich dzieci przez Amerykanów. Wprowadza również zakaz działalności w Rosji organizacji pozarządowych finansowanych ze Stanów Zjednoczonych, a także takich, których działalność zagraża interesom Rosji.
Utworzono już czarną listę Amerykanów, których obecność jest niepożądana w Rosji, gdyż są oni podejrzewani o łamanie praw rosyjskich obywateli - poinformował rzecznik Putina Dmitrij Pieskow. Lista nie zostanie jednak podana do wiadomości publicznej.
Duma nazwała ustawę imieniem dwuletniego Dimy Jakowlewa, który zmarł w 2008 roku pozostawiony w upał w samochodzie przez przybranego amerykańskiego ojca.
Rosyjskie sieroty, które miały zostać adoptowane przez obywateli USA, zostaną przyjęte przez rodziny rosyjskie - napisał na Twitterze przedstawiciel rosyjskiego prezydenta ds. praw dzieci Paweł Astachow.
Żadne z tych dzieci nie powinno cierpieć. Rodziny są przygotowane i je przyjmą. Gubernatorzy regionów będą za to osobiście odpowiedzialni - podkreślił.
Tymczasem twerski Sąd Rejonowy w Moskwie uniewinnił Dmitrija Kratowa, byłego zastępcę naczelnika moskiewskiego więzienia Butyrki, który oskarżony był o przyczynienie się do śmierci Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji.
O uniewinnienie Kratowa wnioskował... prokurator, który - powołując się na opinię biegłych - uznał, że były wicenaczelnik więzienia jednak nie ponosi winy za śmierć Magnitskiego, gdyż przyczyną zgonu prawnika była "niewydolność serca", spowodowana "obciążeniami fizycznymi" lub "stresem psychoemocjonalnym".
Wcześniej prokurator postawił Kratowowi zarzut "lekceważenia obowiązków służbowych, co skutkowało śmiercią człowieka". Według prokuratura nie kontrolował on podległego mu personelu medycznego i nie zwrócił należytej uwagi na prośby pacjenta.
Slaw/ PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/147516-nadzieja-dla-polski-ze-usa-sie-obudza-sprawa-magnitskiego-czyli-rosja-putina-pokazuje-waszyngtonowi-prawdziwa-twarz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.