W tygodniku "wSieci" - Maciej Pawlicki składa życzenia lemingom. U nas - fragment: "Życzę ci, byś widział całość, a nie jedynie szczegół"

W świątecznym numerze tygodnika "wSieci" (wciąż w sprzedaży) polecamy wyjątkowy artykuł: życzenia dla Brat a Leminga, które składa Maciej Pawlicki. Oto fragment:

Życzę ci, żeby udało nam się ocalić albo odzyskać wiarę w naszą dobrą wolę. Życzę ci, by udało nam się rozmawiać. Żeby żaden z nas nie zaczynał się trząść, machać rękoma i krzyczeć, gdy ten drugi podejmuje próbę dyskusji.

Byśmy mieli wspólny spokój ducha i wspólną wiarę, iż spokojna i poważna rozmowa tych, którzy się ze sobą nie zgadzają, jest dobrem, a nie złem. Szansą, a nie zagrożeniem. Zagrożeniem – dla ciebie i dla mnie – jest właśnie brak dialogu, rozpaczliwy krzyk, żeby się od siebie odwracać, oddalać, uciekać. To wrzask naganiaczy nienawiści.

Życzę, żebyś nigdy nie poczuł, że jesteś urzędem, orderem zhańbiony. Żeby nigdy twój syn nie powiedział ci, że duszę wolną oddałeś pod zastaw hipoteki. Odpowiesz mu, że przecież kredyt, wiadomo kurs franka; masakra, te raty cię dobijają, roboty nie możesz stracić, jasne, to jest dla jego dobra. Przecież w progach cara nie wybijasz pokłonów, płatnym językiem triumfu jego nie sławisz. I nie cieszy cię twoich przyjaciół męczeństwo. Swojemu synowi powiesz to kiedyś, a on, patrząc ci w oczy, odpowie, czy cię rozumie, czy też nie.

Życzę ci, byś widział całość, a nie jedynie szczegół. Gdy z przejęciem opowiadasz mi, jaki horror dzieje się w szpitalach i aptekach, jaki burdel na kolei, hucpa przy budowie dróg, jakie głupoty i skandale w szkołach i na uczelniach – a ja pytam cię, kto tym wszystkim dowodzi, ty natychmiast tężejesz i znów przywdziewasz pancerz.

Boisz się, że będę cię namawiał do zmiany poglądów politycznych. Otóż nie będę. Życzę ci tylko, byś spróbował powiązać przyczyny i skutki. Byś widział cały obraz, a nie tylko piksele.

Wiem, że czujesz wstyd, gdy oszalały z nienawiści nieszczęśnik domaga się, by rodziny ofiar płaciły za ekshumacje ciał swych najbliższych bezładnie powrzucanych do nie swoich grobów. Czujesz wstyd, gdy inny nienawistnik domaga się, by córka, która w dziwnej katastrofie straciła oboje rodziców, oddała odszkodowanie, skoro ośmiela się szukać prawdy, dlaczego i jak rodzice zginęli. Życzę ci, byś nie musiał się już więcej za nienawistników wstydzić, by zeszło na nich opamiętanie, uspokojenie, by powrócili do ludzkich uczuć i zachowań.

Życzę ci, by plugastwa i do niedawna niewyobrażalne niegodziwości, które wygadują owi nieszczęśni gorliwcy, nie przeniknęły do świata twoich dzieci jako norma międzyludzkiej komunikacji. By owi nieszczęśnicy nie zdołali  kształtować świata twoich i moich dzieci zupełnie inaczej, niż ty i ja go zaplanowaliśmy, ale przeciwnie, byśmy to my pomogli im dźwignąć się z tak głębokiego upadku.

Życzę ci najlepszego zdrowia, twoim bliskim także. By nikt z nich nigdy nie stracił życia w wypadku, który prowokuje dziesiątki pytań, bez odpowiedzi. Byś nigdy nie musiał stać nad zaplombowaną trumną przywiezioną z rządzonego przez zabójców kraju, zastanawiając się, czy jest w owej trumnie ciało najbliższej ci osoby, czy też go w niej nie ma. By ciało najbliższej ci osoby nigdy nie zostało ostentacyjnie sprofanowane przez pewnych swej bezkarności oprawców.

Całość - w tygodniku "wSieci".

"WSIECI - zawsze po stronie Polski.

Polub "WSIECI" na FB!