Nacisk ma sens! Po interpelacji Tomasza Poręby Komisja Europejska wycofuje się z obrony Adama Darskiego „Nergala"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Dotarła do mnie odpowiedź komisarz Viviane Reding na interpelację posła Tomasza Poręby, wiceprzewodniczącego delegacji PiS w Parlamencie Europejskim, dotyczącą stanowiska Komisji Europejskiej z 31 października br. w sprawie obrazy uczuć religijnych przez Adama Darskiego „Nergala”.

Reding stwierdziła, że „Komisja nie wydała oświadczenia, według którego obrona Biblii byłaby niezgodna z wartościami Unii, ani nie starała się nigdy wywierać presji na niezawisły polski sąd". Tym samym Komisja Europejska wycofała się ze swojego wcześniejszego stanowiska, w którym wskazywała, iż oskarżanie zespołu muzycznego o obrazę uczuć religijnych jest niezgodne z wartościami Unii Europejskiej.

Komisarz Reding przyznała również, że „przepisy dotyczące bluźnierstwa podlegają wewnętrznemu porządkowi prawnemu państw członkowskich", podobnie jak „zapewnienie respektowania praw podstawowych, wynikających z umów międzynarodowych jak i z wewnętrznego ustawodawstwa".

Pani komisarz odpowiedziała w ten sposób – w imieniu Komisji Europejskiej - na interpelację posła Tomasza Poręby, który 7 listopada br. zadał Komisji następujące pytania:

1. Dlaczego Komisja uważa, że obrona Biblii - świętej księgi cywilizacji chrześcijańskiej, która legła u podstaw stworzenia Unii Europejskiej – jest niezgodna z wartościami tejże Unii?

2. Dlaczego Komisja poprzez swoje oświadczenie stara się wywrzeć presję na niezawisły polski sąd, prowadzący sprawę Darskiego i orzekający według przepisów polskiego prawa?

3. Kto i w jakim trybie zadecydował o wydaniu przez Komisję oświadczenia w ww. sprawie?

Dobrze się stało, że Komisja Europejska zmieniła swoje wcześniejsze stanowisko, i to co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, przyznała, że zbyt pochopnie wkroczyła w kompetencje leżące w gestii państw członkowskich. Po drugie, wyraźnie wskazała, że ocena działań Adama Darskiego należy tylko i wyłącznie do polskiego sądu i mam nadzieję - zwłaszcza w kontekście październikowej interpretacji wydanej w tej sprawie przez Sąd Najwyższy – że wyrok będzie adekwatny do czynu, dla którego nie ma żadnego usprawiedliwienia

- komentuje Tomasz Poręba.

Przypomnijmy, że w 2007 roku Adam Darski podczas koncertu swojego zespołu Behemoth w Gdyni podarł Biblię, nazywając ją „kłamliwą księgą", a Kościół katolicki „największą zbrodniczą sektą".

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych