Czy Stefan się w końcu doigrał? "Głupota, podłość i nienawiść nie może wygrać. Lizusostwo, pogarda, chamstwo nie mogą zwyciężyć"

Przy okazji nazwania przez Ex- wicemarszałka Niesiołowskiego Super Expressu hitlerowską gadzinówką chcę zaproponować taki dość prosty, przyznaję, quiz. Taka zagadka, kto to mówi?

To jest coś nieprawdopodobnie lizusowskiego, podłego, paskudnego. To jest obrzydliwe i płaskie. Ja myślałem, że z upadkiem komunizmu takie filmy odeszły razem z PRL. Żałosne, smętne PiS-owskie widowisko. Ohydna, brudna PiS-owska propaganda przygotowana przez PiS-owskich lizusowskich propagandzistów. Kaczyński to taki prowincjonalny dyktatorek. Najchętniej by wszystkich powsadzał do więzienia, to podła postać, paskudna. To jest zdumiewające, że nie ma w tym lizusowskim, obrzydliwym filmidle słowa o ojcu. Tam jest jakaś wstydliwa tajemnica, o ojcu nic nie mówią. To jest jakiś kult matki dziwaczny. Głupota, podłość i nienawiść nie może wygrać. Lizusostwo, pogarda, chamstwo nie mogą zwyciężyć. Obrzydliwość, kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo, i jeszcze raz nie będą górą. Część Polaków się nabiera. Polacy, widać, są kompletnymi idiotami. Obrzydliwe i podłe, i haniebne. Pokazują te panienki od Kaczyńskiego, które nie mają nic do powiedzenia. Głupie i młode, i puste. Nie mogę milczeć, jak widzę to kłamstwo, ten teatr, tę obłudę, tę hipokryzję. Jak przegra, znów powie, że był na prochach. Po tych wyborach zaczną się procesy dekompozycji w tej groźnej partii Jarosława Kaczyńskiego. Najwyższa pora, żeby się rozpadła, rozleciała. To nie jest partia, to jest sekta, to jest PiS-owska gromada, lizusowska czereda. Partyjne bojówki to są bojówki PiS-owskie. Żulia żulię żulią pogania, łyse pały, chuligani, żule. Tak jak Kościół jest dziś rozliczany za pedofilię, tak część Kościoła będzie rozliczana za popieranie PiS. Poparcie dla PiS jest gorsze od pedofilii. Księża nie mają prawa popierania partii politycznych.

Przy czym, należy stanowczo i bez pozostawiania jakichkolwiek wątpliwości powiedzieć, że nie jest to język PO, lecz język ich oponentów. Donald Tusk zawsze to przypomina, za każdym razem, gdy Palikot, Kutz, Kuczyński, Niesiołowski wypowie się na temat pisowskich kanalii, podłych, zakłamanych hipokrytów, lizusów, żulii, bydła, hien, kompletnych idiotów, wychodzi zatroskany o jakość polityki Donald Tusk i apeluje do wszystkich polityków, by powściągnęli swój język, oraz zapowiada, że „będzie namawiać kolegów”, by nie używali języka „naszych oponentów politycznych”.

Parę osób zastanawiało się nad przyczynami dość dziwacznego zachowania Dziurawego Stefana. Tu się należą słowa wyjaśnienia, dlaczego Dziurawego. To od słynnych Stygmatów, ośmiu dziur po kulach, które mu przeznaczył Ryszard Cyba, zamiast Markowi Rosiakowi. Skąd Stefanowi to przyszło do głowy, nie wiadomo, w każdym razie powstał fakt medialny, że on miał iść pierwszy pod kule. Biedny człowiek o zszarpanych nerwach. Jak plotka niesie, trwają poszukiwania praprzyczyny. Prawdopodobnie przyczyną jest dawny uraz, szok wywołany zbrodniczym ciosem w głowę. Tajemnicza, do dziś nie odnaleziona zbrodniarka z czasów PRL ponoć tak przydzwoniła Niesiołowskiemu w łeb torebką z utargiem, w czasie napadu, że do dzisiaj ma ów Bohater uraz do kobiet, albo sypie je na przesłuchaniach, albo szarpie, albo wyzywa od pisowskich ścierw, no, może dlatego, że one mu nie oddadzą, bo on taki trochę bohaterski inaczej jest, damski bokser  raczej. Facet dałby mu w łeb i tyle, więc trzeba ostrożnie, a z kobietą jednak trochę łatwiej. Już Graś z Tuskiem się przekonali, jak nakrzyczeli na Wdowy Smoleńskie, od razu poczuli się lepiej, po tych wszystkich upokorzeniach z Putinem.

Pan ex- wicemarszałek Niesiołowski w którymś z wywiadów wycharczał, że opozycja to psychopaci i że powinni się leczyć psychiatrycznie. Skoro już udziela takich rad, to mógłby też polecić jakiegoś dobrego psychiatrę, z notesu, czy może nawet, jak chodzą słuchy, z pamięci. Problem w tym, że wszyscy psychiatrzy, których mógłby polecić ex- wicemarszałek są w najoczywistszy sposób nieskuteczni. To tak, jakby zachwalał eleganckiego szewca, chodząc w łapciach z łyka (a i to w dwóch lewych), albo dentystę, posiadając w paszczy jedynie górną jedynkę i dolną trójkę.

 

PS. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Warszawskiej Gazecie” i w Freepl.info. Jest też już nowa książka, właśnie przeglądam, „Alfabet Seawolfa”! Na razie się pokazała w księgarni MDM na ulicy Pięknej 31, oraz w wydawnictwie http://www.slowaimysli.pl/ osiągalna dla dystrybutorów, a potem w sprzedaży ogólnopolskiej i sklepach internetowych. Proszę zakupić bez ociągania, choć na razie łatwo nie będzie, chyba dopiero po Nowym Roku ruszy dystrybucja na pełną skalę.

http://niepoprawni.pl/files/images/Alfabet_Seawolfa.preview.jpg

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych