W polskiej gospodarce jest coraz gorzej. Maleje nawet popyt wewnętrzny, który zawsze był "kołem ratunkowym" naszej ekonomii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
sxc.hu
sxc.hu

Słynna „zielona wyspa” Donalda Tuska definitywnie przeszła do historii. Dane Głównego Urzędu Statystycznego nie pozostawiają wątpliwości – tak źle, jak jest obecnie, a stan się polskiej gospodarki pogarsza się, nie było od 20 lat.

W Listopadzie pracę straciło 13 tysięcy Polaków. Dla porównania we wcześniejszych miesiącach na bruku lądowało od tysiąca do ośmiu tysięcy ludzi. O fatalnej sytuacji na rynku pracy i w całej gospodarce pisze „Dziennik”.

Nadal będzie rosło bezrobocie. Spodziewamy się, że w końcu roku jego stopa osiągnie 13,4 procent podczas gdy jeszcze w listopadzie wynosiła 12,9 procent.

– mówi dla „dziennika” Karolina Sędzimir, ekonomistka PKO BP. Jej zdaniem w grudniu przybędzie dalszych 100 tysięcy bezrobotnych.

Stagnacja jest także w zarobkach, które nie nadążają nawet za niższą obecnie inflacją. To oznacza straty na rynku konsumpcji wewnętrznej, która do tej pory ratowała stan gospodarki.

Slaw/ Dziennik

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych