Rafał Ziemkiewicz wytyka mi, że parę lat temu przyjąłem z rąk prezesa Farfała stanowisko szefa „Wiadomości” w TVP1, podczas gdy on sam z rąk moich i wspomnianego prezesa też przyjął w tym samym czasie stanowisko w telewizji
- Ziemkiewicz przywołuje słowa z wywiadu, którego nowy naczelny "Uważam Rze" udzielił portalowi wirtualnemedia.pl.
Publicysta odpisuje następcy Pawła Lisickiego:
Po pierwsze, nigdy nigdzie nie wytykałem Pińskiemu, że był za czasów Farfała szefem (jakkolwiek się to nazywało) programów informacyjnych TVP ani nie sugerowałem, że to coś złego. Po drugie, nigdy nie miałem żadnego stanowiska w telewizji
pisze Ziemkiewicz.
I zapewnia, że od 1992 roku nie pracuje nigdzie na etat, "funkcjonując wyłącznie jako wolny strzelec". Zarzuty Jana Pińskiego zbywa porównaniem do... pracowników McDonaldsa:
Jeśli to nazwać "przyjęciem stanowiska", to o ekspedientach tyrających w McDonalds na śmieciówkach można powiedzieć, że piastują stanowiska w wielkiej międzynarodowej korporacji
- kpi autor "Myśli nowoczesnego endeka".
I puentuje:
W sumie dwa przekłamania w jednym niezbyt długim zdaniu - jeśli reszta wywiadu jest taka, źle to wróży tytułowi, który miałem nieodżałowany zaszczyt współtworzyć
- kończy publicysta.
Całość felietonu dostępna na stronach Salonu 24.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/146863-ziemkiewicz-odpowiada-pinskiemu-dwa-przeklamania-w-jednym-niezbyt-dlugim-zdaniu-zle-to-wrozy-tytulowi-ktory-mialem-zaszczyt-wspoltworzyc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.