Młodzi Ukraińcy i Polacy postanowili udowodnić, że mogą coś zrobić wspólnie pomimo historycznych zaszłości. Przygotowali półgodzinny film dokumentalny pt. „Galicja 2012 - Nasza Galicja”. Jego premiera odbyła się w krakowskim kinie Paradox.
Przedsięwzięcie realizowało krakowskie Centrum Młodzieży im. Jordana oraz Miejski Pałac Kultury im. Chodkiewicza we Lwowie przy wsparciu finansowym województwa małopolskiego
- czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
Jak poinformował PAP koordynator projektu Bogdan Dobrucki, wiosną młodzież w wieku 16-23 lata przygotowywała się merytorycznie do zdjęć filmowych, zgłębiając wiedzę na temat Galicji.
Następnie, w lecie, Polacy pojechali na Ukrainę, do Lwowa, by podzielić się refleksjami na temat istotnych według nich miejsc na terenie Galicji w obecnych granicach Ukrainy. Potem z kolei Ukraińcy przyjechali do Małopolski, aby opowiedzieć Polakom o ważnych, z ukraińskiego punktu widzenia, miejscach na obszarze Galicji w obecnych granicach Polski
- napisała PAP.
20 Polaków i Ukraińców, pod opieką instruktorów, wspólnie szukało kulturalnych i naukowych "części wspólnych", czyli polskich śladów i korzeni we Lwowie, a ukraińskich w Krakowie, Krynicy-Zdroju i Łosiu koło Gorlic.
Okazuje się, że dla młodych Ukraińców ważnym miejscem na mapie Galicji jest np. Muzeum Nikifora w Krynicy-Zdroju, a dla Polaków istotne znaczenie ma m.in. Lwowska Narodowa Naukowa Biblioteka Ukrainy im. Stefanyka, gdzie dawniej mieścił się Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Przekonaliśmy się, że tak naprawdę istnieje nie polska i nie ukraińska, ale nasza wspólna Galicja, a podczas realizacji projektu nawiązało się wiele polsko-ukraińskich przyjaźni
- powiedział PAP Dobrucki.
Piękna i pożyteczna inicjatywa.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/146827-nasza-wspolna-galicja-mozna-wiele-pomimo-historycznych-zaszlosci