Ten facet naprawdę imponuje! Szymon Majewski nie poddaje się i startuje z programem „SuperSam” w Internecie. ZOBACZ

Fot. Polityce.pl
Fot. Polityce.pl

Szymon Majewski uruchomił na YouTubie swój autorski kanał „Szymon Majewski SuperSam”. Będzie na nim co tydzień zamieszczał odcinki satyrycznego cyklu - podaje portal Wirtualnemedia.pl.

Na kanale Szymona Majewskiego zamieszczono już pierwszy odcinek programu „Szymon Majewski SuperSam”. Odcinek trwa 9 minut, studiem jest leśny domek letni pełen gadżetów z PRL, a jedynym aktorem - Majewski, który wciela się w różne role. Niektóre żarty, jak ten o Perfekcyjnej Pani Domu - rewelacyjne. Inne - jak ten o ciąży Dody -  mogłyby być lepsze. Ogólnie oceniając jest to świeże, rozwojowe i co najważniejsze ambitne. Bo być na szczycie i działać, to nie sztuka. Ale próba zrobienia czegoś gdy nie idzie najlepiej, budzi szacunek. Zresztą, zobaczcie Państwo sami:

 

Przypomnijmy - 1 grudnia Majewski odszedł z TVN. Wysłał do pracowników stacji list pożegnalny:

Po ośmiu latach odchodzę ze stacji To był dla mnie super czas. Choć bywało trudno, to jednak radocha ze wspólnych działań była wielka. Będę Was wspominał i pewnie spotkamy się nieraz na nowej drodze życia medialnego

- napisał.

Jakie są tego przyczyny? Ciekawe odpowiedzi wyłaniają się z reportażu Magdaleny Rigamonti w sierpniowym jeszcze "Wprost". Oto czytamy opowieść o Edwardzie Miszczaku, dyrektorze programowym stacji TVN, w artykule nazywanym bez krępacji "bogiem", który rządzi w telewizyjnym "niebie". Miszczak niespecjalnie protestuje.

Najciekawszy jednak fragment dotyczy satyryka Szymona Majewskiego, który po latach funkcjonowania na antenie stracił w stacji program. Jakie są tego przyczyny? Pojawiają się dwie. Pierwsza to występ w reklamie niekonsultowany z władzami stacji. A właściwie to, że "się nie podzielił" zyskiem z TVN. O tyle to dziwne, że zarzutu tego nie użyto w stosunku do innych tefałenowskich występowaczy, jak 50-letniego Jakuba Władysława Wojewódzkiego.

Więc Miszczak szybko wskazuje powód drugi, kluczowy:

On się sprawdzał, kiedy emocje leżały na ulicach. A lemingi nie chcą, żeby się specjalnie śmiano z Platformy Obywatelskiej

- szczerze - jak podkreśla "Wprost" - wyznaje Miszczak. Czytamy dalej:

A Majewski nie ukrywał swoich rozterek politycznych. - Wiem, że powinna być partia, jak PO, która pcha nas ku Europie. Ale jest też miejsce dla PiS, który pamięta, dba o tradycje, historię. Mam rozdarta naturę - mówił w maju i zapewniał, że żarty dla niego kończą się tam gdzie giną ludzie, więc żartować z katastrofy smoleńskiej nie zamierza.

Od dyrektora Miszczaka dowiaduję się, że to trudny dla Szymona czas politycznie. Wyborcy wybrali. Bo wyborcy PO to są jednocześnie wyborcy TVN.

I tu cytat z Miszczaka:

A Szymon komentował, ośmieszał, był też reflektorem politycznym

- stwierdza. Czyli chciał robić to, co robią satyrycy w wolnych krajach. Chciał czasem śmiać się także z Platformy. Tego u nas nie wolno.

I wszystko jasne - TVN to tuba PO, a kto chce patrzeć na świat choć trochę inaczej - odpada.

gim

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych