Ewa Kopacz poucza Jarosława Kaczyńskiego: opowiadanie, że Polska jest zależna, że nie ma solidarności, że nie ma wolności, to skandal

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Jakub Kamiński
PAP/Jakub Kamiński

Marszałek Ewa Kopacz, była minister zdrowia, przyłapana wielokrotnie na kłamstwie ws. śledztwa smoleńskiego, odniosła się w telewizji TVN24 do marszu organizowanego przez PiS. Skrytykowała w ostrych słowach wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Były premier mówił m.in., że "dziś w Polsce wolności coraz mniej, solidarności w ogóle, a niepodległość jest na sprzedaż".

Dzisiaj opowiadanie, że Polska jest zależna, że nie ma solidarności, że nie ma wolności, to jest skandal. Porównywanie sytuacji Polski do czasów, gdy Jaruzelski rządził Polską jest co najmniej tragiczne

- grzmiała Ewa Kopacz.

Zaznaczała, że słowa Kaczyńskiego oznaczają, że lider PiS "przespał 31 lat i nie zauważył, że Polska się zmieniła":

Dzisiaj stać go, żeby wychodzić na ulicę, a wtedy chyba jako młody człowiek nie miał tej odwagi, żeby się bić razem z innymi, którzy się o tę wolność bili i płacili za to więzieniem i internowaniem.

Zdaniem Kopacz organizowanie obecnie marszu 13 grudnia jest ciosem w zasługi ludzi, którzy w tamtych czasach walczyli o wolność.

Dziś można skrzyknąć parę osób, wyjść na ulicę i mieć gwarancję, że nikt nikogo nie spałuje. Dzień, w którym obchodzimy 31. rocznicę jest smutny, a przez słowa pana Kaczyńskiego jest jeszcze bardziej smutny

- wyjaśniała Kopacz.

Nawoływanie do tego, żebyśmy pamiętali jest trochę niestosowne. O czymś takim nie można zapomnieć. Chciałabym żeby Kaczyński pamiętał, że ci ludzie którzy walczyli o wolność mają prawo do przykrych wspomnień i tych przykrych wspomnień nie można w żaden sposób kalać

- tłumaczyła.

Marszałek Sejmu zaznaczyła, że mamy w Polsce "kraj, w którym nie mamy tylko octu i musztardy na półkach".

Mamy dzisiaj piękne drogi, piękne stadiony, a nasze dzieci mogą się uczyć. Przez szacunek dla tamtych ludzi, ten dzień nie powinien być zapomniany

- kwitowała Kopacz.

I rzeczywiście przez wzgląd na bohaterów stanu wojennego warto pamiętać, co działo się 31 lat temu, kto dławił wolność, a kto o tę wolność walczy.

Tylko kto przyjmował na salonach gen. Jaruzelskiego i zasiadał z nim przy stole w Pałacu Prezydenckim? Kto hodował na własnej piersi ludzi, którzy promują Jerzego U. i gen. Jaruzelskiego? Kto niszczy nauczanie polskiej historii w szkołach? Kto zamienia polską demokrację w kuriozalną parodię?

Kto Pani Marszałek? Tak, to Pani partyjni koledzy...

KL

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych