Dymisje za chaos na śląskich kolejach. Z funkcji marszałka województwa śląskiego zrezygnował Adam Matusiewicz

Dymisja jest wynikiem ogromnego zamieszania jakie powstało w związku z przejęciem przez spółkę Koleje Śląskie przewozów pasażerskich w regionie i nowym rozkładem jazdy.

Jeszcze po południu, Matusiewicz zapewniał, że nie zamierza podać się do dymisji i zapowiadał, że do soboty zostanie opanowany chaos na śląskich kolejach. Przyjął natomiast dymisję szefa Kolei Śląskich Marka Woracha, który zataił, że toczy się przeciwko niemu proces. Matusiewicz mówił wówczas, że czuje się przez odwołanego prezesa "oszukany i okłamany", a całą sytuacją jest "nieprawdopodobnie zdruzgotany". Zapowiedział wystąpienie do prokuratury w związku z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach, ponieważ Worach przed objęciem stanowiska podpisał oświadczenie, że nie toczy się przeciwko niemu żadne postępowanie karne.

Odwołany został także wiceprezes spółki Artur Nastała, bo w przeszłości był skazany wyrokiem sądu, który później został zatarty.

Dziś Rada Nadzorcza Kolei Śląskich powołała na stanowisko prezesa Kolei Śląskich dotychczasowego prokurenta spółki Michała Borowskiego. Stanowisko wiceprezesa powierzyła Renacie Rogowskiej. Swoją funkcję w zarządzie zachowała Anna Patalong.

Wniosek z dymisją Adama Matusiewicza oceni  teraz przewodniczący Sejmiku Śląskiego Andrzej Gościniak.

Zdaniem politologa Uniwersytetu Śląskiego dr Tomasza Słupika, decyzja marszałka o dymisji nie powinna nikogo dziwić. Wina marszałka jest ewidentna - uważa dr Tomasz Słupik.

kim, PAP, Radio Katowice