Zdaniem Władimira Putina "najbliższe lata będą decydujące, wręcz przełomowe dla Rosji i całego świata", który wkracza w epokę radykalnych zmian, a być może nawet wstrząsów".
Putin mówił o tym na Kremlu w dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, czyli dwóch izb parlamentu Rosji: wyższej - Rady Federacji i niższej - Dumy Państwowej.
Wystąpienia programowego prezydenta przyszło wysłuchać ponad tysiąc osób. Oprócz senatorów i deputowanych zaproszenia otrzymali członkowie rządu, wysocy rangą pracownicy prezydenckiej kancelarii, przewodniczący parlamentów regionalnych, prezesi Sądu Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Najwyższego Sądu Arbitrażowego, prokurator generalny, prezes Izby Obrachunkowej, przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej, członkowie Rady Państwowej, tj. prezydenci i gubernatorzy regionów tworzących Federację Rosyjską, a także najwyżsi dowódcy wojskowi, dostojnicy religijni, szefowie organizacji pozarządowych i redaktorzy naczelni największych mediów.
Prezydent Rosji uważa, że rozwój globalny staje się coraz bardziej nierównomierny.
Powstaje grunt dla nowych konfliktów o charakterze gospodarczym, geopolitycznym i etnicznym. Zaostrzeniu ulega walka o zasoby. Przy czym nie tylko o metale, ropę i gaz, lecz przede wszystkim o intelekt
- oznajmił.
Zdaniem Putina w nowych warunkach odnajdą się tylko te państwa, które opanują nowe technologie i zachowają tożsamość.
Rosja musi pozostać wpływowym i suwerennym państwem. Rosja musi być i pozostać Rosją
– podkreślił prezydent Rosji.
Według gospodarza Kremla Rosja "musi też nie tylko zachować, ale zwiększyć swoją geopolityczną atrakcyjność".
Musi być potrzebna swoim sąsiadom i partnerom
- wskazał, dodając, że dotyczy to "rosyjskiej gospodarki, kultury, nauki, edukacji i dyplomacji, a zwłaszcza umiejętności zespołowego działania na arenie międzynarodowej". Putin oświadczył również, że Rosja "nie może mieć i nie ma innego wyboru niż demokracja". Zarazem oznajmił, że demokracja w Rosji powinna się opierać na własnych tradycjach, a nie - jak to ujął - "realizować narzucane z zewnątrz standardy".
Pragnę podkreślić, że podzielamy uniwersalne wartości demokratyczne obowiązujące na całym świecie. Jednak rosyjska demokracja, to władza rosyjskiego narodu. W Federacji Rosyjskiej nie można być politykiem, jeśli otrzymuje się pieniądze z zagranicy i obsługuje zagraniczne interesy
– powiedział Putin.
Putin ostro potępił tendencje nacjonalistyczne w Rosji, podkreślając, że "wszelki nacjonalizm i szowinizm wyrządza ogromną szkodę przede wszystkim temu narodowi, o którego interesy rzekomo troszczą się nacjonaliści".
Próby prowokowania napięcia międzyetnicznego i nietolerancji religijnej powinny być traktowane jako wyzwanie dla jedności państwa rosyjskiego
– zaznaczył gospodarz Kremla.
Nie dopuścimy do pojawienia się w Rosji zamkniętych enklaw etnicznych z własną jurysdykcją, żyjących poza wspólnym obszarem prawnym i kulturowym kraju, w sposób wyzywający ignorujących powszechnie obowiązujące normy, prawa i reguły
- oświadczył.
Putin opowiedział się też za ograniczeniem praw urzędników państwowych i polityków do posiadania za granicą rachunków bankowych, akcji i innych aktywów, podkreślając, że "korupcja niszczy potencjał rozwojowy narodu".
Było to pierwsze orędzie Putina po powrocie na Kreml po czteroletniej przerwie, a zarazem dziewiąte w jego karierze prezydenckiej. Tradycję wygłaszania takich przemówień programowych wprowadził w 1994 roku ówczesny prezydent Rosji Borys Jelcyn.
Slaw/ PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/146455-putin-w-oredziu-do-narodu-demokracja-w-rosji-powinna-sie-opierac-na-wlasnych-tradycjach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.