Nałęcz chłodno o inicjatywie Sikorskiego ws. wraku: Prezydent Rosji powinien się o sprawie dowiedzieć z rozmowy z panią Ashton, a nie z oświadczeń

Fot. smolenskzespol.sejm.gov.pl
Fot. smolenskzespol.sejm.gov.pl

Zwracamy się właśnie do rodziny o pomoc. To jest trochę tak, jak pan, obarczony przez swoją żonę jakimś zadaniem, zamian najpierw próbować coś samemu zrobić, od razu powiedział: nie, zróbmy to razem, ponieśmy, weźmy dzieci, no przecież ja sam nie dam rady tego zrobić. Próbowaliśmy, ciągle próbujemy zrobić to sami, ale zwracamy się do rodziny o pomoc. Unia Europejska to nie jest dla Polski czynnik zewnętrzny

- oceniał zwrócenie się o pomoc do UE ws. wraku, prezydencki minister Tomasz Nałęcz. Była to odpowiedź na sugestię prowadzącego rozmowę, który przypomniał mu jego słowa sprzed kilkunastu tygodni, świadczące o tym, że tylko państwa słabe i upadłe mogą zwracać się o pomoc do czynników zewnętrznych.

Kwestia sprowadzenia wraku i ewentualna pomoc ze strony Unii Europejskiej zdominowała rozmowę w RMF FM. Nałęcz przyznawał, że oświadczenie ministra spraw zagranicznych Polski mogło być zbyt pochopne:

Na pewno nie ułatwił działania pani Ashton. Wydaje mi się, że prezydent Rosji, rząd Rosji powinni się o sprawie dowiedzieć z rozmowy z panią Ashton, a nie z oświadczeń ministra. Ale to minister, on zna tą sprawę od podszewki, on wybiera drogę postępowania

- oceniał Nałęcz.

Moim zdaniem, w dobrej dyplomacji uczynek idzie przed słowem, a słowo jest ozdobnikiem uczynku. W tej sprawie nie wiem, jak wyglądają uczynki

- mówił prezydencki doradca.

Do sprawy inicjatywy ministra Sikorskiego z dystansem odniosła się także prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, która na antenie Radia ZET tak oceniła tę sprawę:

To trochę przyznanie się do bezsilności. Ja bym tej prośby nie wysyłała

- mówiła polityk PO.

I dodawała:

Ja nie myślę, żeby Rosja uległa UE. Pewnie Rosjanie oddadzą wrak, kiedy będą uważali za stosowne. Katastrofa wydarzyła się na ich terenie i każdy może trzymać to w formie dowodu tak długo jak chce. Trudno powiedzieć czy to jest złośliwe

- uważa prezydent Warszawy.

Czyżby minister Sikorski nie miał wsparcia w tej sprawie ani w kancelarii prezydenta, ani nawet w swojej partii?

CZYTAJ WIĘCEJ: Lepiej późno niż wcale. Radosław Sikorski prosi UE o pomoc w sprawie zwrotu wraku. 32 miesiące po katastrofie

maf, rmf24.pl, radiozet.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych